Załoga Toyoty była znów najszybsza w treningu na torze w Bahrajnie. Tym razem jednak, najlepszy czas należał do pojazdu nr 8 – a w GTE Pro najszybsze było fabryczne Porsche nr 92.
W praktycznie nocnej, drugiej sesji treningowej w Bahrajnie, ponownie na czele tabeli wyników znalazła się Toyota – choć szybszą była tym razem załoga nr 8, dla której najlepszy czas uzyskał Sébastien Buemi. Z czasem wyraźnie gorszym od wyniku z sesji pierwszej, Toyota nr 7 była tym razem trzecia – w dodatku, zaliczyła ona pechowy wyjazd na żwir, który zmusił sędziów do chwilowego zatrzymania treningu. Bardziej zastanawiający był jednak incydent z końca sesji, kiedy to zastanawiający kontakt zaliczyło Audi nr 2 i Ferrari ekipy Krohn Racing – to wciąż badane jest przez sędziów. Na czele kategorii LMP2, tym razem znalazła się Oreca zespołu PeCom, przed Morganem nr 35 od OAK i siostrzaną 03 od G-Drive – a w GTE pierwszy mały sukces odniosło fabryczne Porsche w wersji na rok 2014, pokonując Aston Martina nr 97.
W przypadku prototypów LMP1, już w pierwszym kwadransie sesji, trzy z nich uzyskały swoje najlepsze rezultaty – wszystkie schodząc poniżej granicy 1:45. Bardzo dobrze trening rozpoczął Sébastien Buemi, który dwukrotnie zaliczył czas na poziomie 1:44.5 – nieco gorszy był od niego Marcel Fässler w Audi nr 1, a kolejne 0.072 sekundy tracił do Szwajcara Kazuki Nakajima z Toyoty nr 7. Jedynie Audi nr 2 zaczęło sesję nieco słabiej, Loïc Duval i Allan McNish wyraźnie odstając od konkurencji – dopiero pojawienie się Toma Kristensena po 30 minutach od startu "przyśpieszyło" pojazd, 10 minut później dając mu wynik bliski rezultatowi Nakajimy. Po zmroku, kierowcy wciąż zaliczali czasy na poziomie 1:45 – jednak poniżej tej granicy nie zszedł już ani jeden z nich.
W swoim tempie jechała Lola ekipy Rebellion – ta, co ciekawe, najlepszy czas uzyskała tuż przed końcem jej obecności w sesji. 20 minut przed regularnym zakończeniem treningu, Mathias Beche zszedł do poziomu 1:47.3 – a następnie zjechał do boksów, rezygnując z uczestnictwa w samej końcówce.
Czasy lepsze, niż w sesji pierwszej, uzyskiwali kierowcy kategorii LMP2 – tu także, większość robiąc to jeszcze przed zapadnięciem zmroku. Już po 10 minutach, okrążenie w 1:51.798 przejechał Nicolas Minassian z Oreca nr 49 od PeCom – a 5 minut wcześniej, 1:51.882 uzyskał Bertrand Baguette z Morgana nr 35 od OAK. 17 minut po starcie sesji, na trzecie miejsce wszedł John Martin z G-Drive, zaliczając 1:52.081 – wcześniej, trzeci wynik należał do Bjöna Wirdheima z Zyteka ekipy Greaves Motorsport, w którym obecni w treningu byli także jego nowi zmiennicy – Ian Lancaster i Wolfgang Reip. Szwed okazał się być tym razem lepszy od załogi nr 24 – z kierowców walczących o mistrzostwo kategorii, najszybszy był Olivier Pla, uzyskując czas 1:53.061.
W kategorii GTE Pro nieco zaskakującym były słabe wyniki dwóch Ferrari od AF Corse – co więcej, uzyskane w drugiej połowie tego treningu. Inaczej było z pozostałymi czterema załogami – 10 minut po starcie, do poziomu 2:00.2 zszedł Stefan Mücke w Aston Martinie nr 97. Nieco gorszy był od niego Patrick Pilet w Porsche nr 91, który 7 minut później uzyskał najlepszy wynik swojej załogi – za to po chwili, poniżej 2 minut zszedł Richard Lietz w Porsche nr 91, nie pokonując jednak rezultatu Darrena Turnera z sesji pierwszej. Austriakowi wystarczyło to jednak, by w drugim treningu pozostać na czele – a za Mücke i Piletem znalazł się Pedro Lamy w Aston Martinie nr 99, z czasem o niecałe 0.2 sekundy gorszym od niemieckiego kolegi z załogi nr 97.
W przeciwieństwie do kategorii GTE Pro, w GTE Am Ferrari ekipy AF Corse znalazło się na czele – Emmanuel Collard minimalnie pokonując nawet kolegów z załogi nr 51. "Duński" Aston Martin był tym razem drugi, ponownie dzięki czasowi uzyskanemu przez Nickiego Thiima – a wysoko znalazła się także Corvette zespołu Larbre, której trzecie miejsce dał czas Fernando Reesa uzyskany 50 minut po starcie sesji. Co nieco zastanawiające – dopiero piąte miejsce zajęła załoga Porsche nr 76 od IMSA, jeszcze gorsi byli kierowcy Aston Martina nr 96 i Ferrari nr 81 od 8Star – a Porsche ekipy Proton Competition tym razem zamknęło całą stawkę.
Poz | Nr | Kierowcy | Zespół | Rezultat | Strata | |||||
1 | 8 | Anthony Davidson Sébastien Buemi Stéphane Sarrazin |
1 | LMP1 | Toyota Racing | 1:44.516 | ||||
2 | 1 |
André Lotterer |
2 |
LMP1 |
Audi Sport Team Joest | 1:44.721 | +0.205 | |||
3 | 7 | Nicolas Lapierre Alexander Wurz Kazuki Nakajima |
3 | LMP1 | Toyota Racing | 1:44.793 | +0.277 | |||
4 | 2 |
Tom Kristensen |
4 |
LMP1 |
Audi Sport Team Joest | 1:44.808 | +0.292 | |||
5 | 12 | Nicolas Prost Andrea Belicchi Mathias Beche |
5 | LMP1 | Rebellion Racing | 1:47.323 | +2.807 | |||
6 | 49 | Luis Pérez-Companc Nicolas Minassian Pierre Kaffer |
1 | LMP2 | Pecom Racing | 1:51.798 | +7.282 | |||
7 | 35 | Bertrand Baguette Ricardo Gonzalez Martin Plowman |
2 | LMP2 | OAK Racing | 1:51.882 | +7.366 | |||
8 | 26 | Roman Rusinov John Martin Mike Conway |
3 | LMP2 |
|
G-Drive Racing | 1:52.081 | +7.565 | ||
9 | 41 |
Ian Lancaster |
4 |
LMP2 |
Greaves Motorsport | 1:52.939 | +8.423 | |||
10 | 24 | Olivier Pla David Heinemeier-Hansson Alex Brundle |
5 | LMP2 | OAK Racing | 1:53.061 | +8.545 | |||
... | ... | ... | ||||||||
15 | 92 | Marc Lieb Richard Lietz |
1 | GTE Pro | Porsche AG Team Manthey |
1:59.730 | +15.214 | |||
16 | 97 | Darren Turner Stefan Mücke |
2 | GTE Pro | Aston Martin Racing | 2:00.176 | +15.660 | |||
17 | 91 | Jörg Bergmeister Patrick Pilet |
3 | GTE Pro | Porsche AG Team Manthey |
2:00.329 | +15.813 | |||
... | ... | ... | ||||||||
20 | 61 |
Francois Perrodo |
1 | GTE Am | AF Corse | 2:00.631 | +16.115 | |||
... | ... | ... | ||||||||
22 | 95 | Nicki Thiim Kristian Poulsen Christoffer Nygaard |
2 | GTE Am | Aston Martin Racing | 2:01.329 | +16.813 | |||
23 | 50 | Patrick Bornhauser Julien Canal Fernando Rees |
3 | GTE Am | Larbre Competition | 2:01.602 | +17.086 |
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.