Cadillac planuje poprawki do prototypu V-Series.R

General Motors to kolejny producent klasy hipersamochodów, który zapowiedział modernizację swojej konstrukcji. Amerykańska marka planuje zmiany dopiero w 2025 roku.

Oparty na podwoziu Dallary Cadillac V-Series.R zbudowany według przepisów grupy LMDh okazał się być na tyle udaną konstrukcją, by fabryczny zespół Chip Ganassi Racing wywalczył podium w pierwszym starcie w wyścigu 24 godziny Le Mans. Prototyp odnosi także sukcesy w serii IMSA, gdzie wywalczył wszystkie tytuły w czołowej klasie GTP, a do nadchodzącego 24h Daytona wystartuje z pole position.

W przeciwieństwie do Peugeota, który zamierza pokazać światu zupełnie odmieniony model 9X8, czy Porsche, opracowujące nowy silnik do 963, Cadillac nie ma potrzeby wprowadzać poważnych zmian konstrukcyjnych na drugi sezon rywalizacji.

„2023 był rokiem nauki, 2024 będzie dotyczył wykorzystania tej nauki, a w 2025 roku będziemy ulepszać samochód, jeśli to możliwe” – powiedział szef zespołu WRC Cadillaca Stephen Mitas. „General Motors pracuje nad czymś, nie na ten sezon, ale miejmy nadzieję, że na następny”.

„General Motors zawsze stara się poprawić program. Rozważają każdą możliwość stworzenia bardziej konkurencyjnego pojazdu. Nie mieliśmy żadnych zmian w tym roku, ale trzymamy kciuki za kolejny”.

Zapytany o to, czy w pierwszej kolejności w samochodzie pojawią się zmiany związane z poprawą osiągów czy niezawodności, dodał: „Nie ma prostej odpowiedzi, ponieważ osiągi i niezawodność są mocno powiązane. Za każdym razem, gdy zmieni się coś w samochodzie w celu poprawy niezawodności, będzie to miało wpływ na osiągi”.

Każdy z producentów może wprowadzić jednakową ilość zmian w homologacji samochodu na przestrzeni okresu jego startów. Do tak zwanych «dżokerów» homologacyjnych nie zaliczają się poprawki mające na celu poprawę niezawodności, lecz muszą one zostać zatwierdzone przez organizatorów.

„Mamy teraz [wyścig zbrojeń]. Jeśli pozwoli się dowolnemu zespołowi wyścigowemu lub organizacji na ulepszanie swoich samochodów, będą próbować to wykorzystać, a niektórzy skorzystali z tej szansy wcześniej niż inni. Ale ponieważ jest ograniczona liczba «dżokerów», ludzie będą mieli inne strategie ich wykorzystania”.

Menedżer programu wyścigowego General Motors Laura Wontrop Klauser dodała: „Przyglądamy się temu, co chcielibyśmy zrobić, ale chcemy się upewnić, że jeżeli wprowadzamy jakąś zmianę, to jest ona dobrze przemyślana. Mamy proces ich zatwierdzania i niczego nie pospieszamy”.

Źródło: racer.com  

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze