Fatalne warunki pogodowe zmusiły sędziów do wywieszenia czerwonej flagi na ponad godzinę. Z powodu utraty ciśnienia oleju, z walki wycował się prototyp nr 85.
O ile w pierwszej połowie wyścigu mnożyły się neutralizacje – początek drugiej przyniósł ponad godzinne jego zatrzymanie. Powodem były wciąż trudne warunki pogodowe, raz po raz wywołujące kolejne problemy na torze – a w końcu neutralizację, podczas której obsługa toru próbowała poradzić sobie z padającym deszczem. Gdy to nie przynosiło skutków, a kolejne przejazdy pojazdu testowego nadal stwierdzały zbyt duże ryzyko, sędziowie zdecydowali się na wywieszenie czerwonej flagi – a ta widniała aż do drugiej połowy godziny siódmej.
Przed zatrzymaniem, jedyną poważną zmianą była utrata ciśnienia oleju w prototypie nr 85 – załoga JDC Miller musiała przez to zjechać do boksów i w konsekwencji zakończyć rywalizację. Pozostałe ekipy większych problemów nie miały i powróciły do rywalizacji po wznowieniu wyścigu, nadal jednak pod żółtą flagą. Niewielkim incydentem był wówczas niemal równoczesny wyjazd z alei serwisowej Scotta Dixona i Maxa Angelelliego, po rutynowym zjeździe zaliczonym tuż po wznowieniu wyścigu.
Po przyznaniu punktów po 4 godzinach rywalizacji, znane są już pierwsze tytuły mistrzów – jak na razie tylko w Północnoamerykańskim Pucharze Endurance. Mistrzem wśród Prototypów została załoga Action Express Racing nr 5, powiększając przewagę nad konkurentami do poziomu nie do przebicia – podobnie, w klasie GTD przewagę taką uzyskali kierowcy Vipera nr 93. Resztę poznamy być może już po ósmej godzinie wyścigu – jeśli nie, okaże się to na jego mecie razem z przyznaniem punktów w całej rywalizacji USCC.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
