Według portalu sportscar365.com, to Nissan kryje się za tajemniczą pozycją "TBA" wśród pojazdów GTD zapisanych na listę startową United SportsCar Championship.
To dość zastanawiające, że choć na liście startowej pojazdów GTD widnieją aż cztery pozycje wpisane jako "rezerwa" – widnieje tu także jeden tajemniczy pojazd, którego ani marki, ani też zespołu nie znamy – a który z pewnością startować ma w przyszłorocznym sezonie. Oficjalnie nikt jeszcze nie "przyznał się", że to on będzie rywalizował w wyścigach za oceanem – portal sportscar365.com twierdzi jednak, że to właśnie taki samochód ma kryć się pod tym "znakiem zapytania".
Powodem takich przypuszczeń mają być szpiegowskie zdjęcia wykonane podczas testów wyścigowej wersji Nissana GT-R. Obecny tam Alex Buncombe miał tam testować model, który w kilku miejscach różni się od typowej wersji GT3 – a zmiany te miałyby sugerować właśnie przygotowywanie Nissana pod regulamin techniczny wyścigów USCC. Owy regulamin wymusza m.in. montaż innego tylnego skrzydła oraz kilka innych modyfikacji aerodynamicznych – i właśnie takowe miałyby widnieć w testowanym Nissanie.
Oficjalnie, Nissan nie informował jeszcze o startach w USCC – zapowiadany przez tą markę, rozszerzony program startów na całym świecie, to jednak kolejny powód, by właśnie tego producenta widzieć w przyszłym roku na torach w USA. O wszystkim dowiemy się na pewno w styczniu – gdyż właśnie wtedy startuje pierwsza rywalizacja USCC, 24-godzinny wyścig na torze Daytona.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
