Paul di Resta oraz Dan Goldburg w przyszłym sezonie zasiądą za kierownicą prototypu ORECA brytyjskiej ekipy United Autosports. To swoisty powrót do ścigania w Ameryce Północnej dla byłego szkockiego kierowcy Formuły 1, który ostatni raz swoich sił w IMSA próbował w 2018 roku za kierownicą Ligiera na Daytona, Sebring i Watkins Glen.
Warto wspomnieć, że di Resta jest też kierowcą fabrycznym Peugeota w Długodystansowych Mistrzostwach Świata FIA WEC. Przez to, że niektóre rundy IMSA pokrywają się z rundami w WEC, jest wielce prawdopodobne, że zawodnik z Uphall opuści parę rund na amerykańskich torach wyścigowych.
Trzecim zawodnikiem w prototypie LMP2 zespołu United Autosports będzie Marino Sato, który w 2023 roku jeździ w Europejskiej Serii Le Mans, gdzie wygrał, wraz z Philem Hansonem i Oliverem Jarvisem jeden wyścig w Motorland w Hiszpanii. Sato w przyszłym sezonie pojedzie w pięciu wyścigach długodystansowych w serii IMSA.
Dan Goldburg ostatnio na torze Indianapolis Motor Speedway wystartował po raz pierwszy w kategorii LMP2, pojawiając się za Johna Farano w Tower Motorsports #8. Kierowca-gentelman pojechał dobre zawody, a walkę w klasie opłacił drugim miejscem w swojej klasie. Poza tym Goldburg jeździł w klasie LMP3, gdzie wraz z ekipą JDC-Miller Motorsports zdobył jedno podium. Dodatkowo 45-letni Amerykanin prowadzi w serii towarzyszącej IMSA, jadąc za kierownicą właśnie prototypu LMP3.
Ostatni raz United Autosports w serii IMSA pojawił się w 2022 roku, kiedy to zawodnicy w kategorii LMP2 rywalizowali na torach Daytona i Sebring.
Źródło: sportscar365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
