Czy to tylko zabawa?

W najbliższy weekend, Robert Kubica pojawi się w wyścigu po raz pierwszy od feralnego wypadku i odejścia z Formuły 1. Na ten temat, Polak wypowiedział się dla portalu motorsport.com.

Obecność Roberta Kubicy w wyścigu była sporym zaskoczeniem – szczególnie, że będzie to wyścig długodystansowy, w których Kubica nigdy siebie nie widział jako regularnego uczestnika. Choć i tu Polak wyraźnie stwierdza, że start we Włoszech będzie raczej zabawą, niż realnym przejściem do tego rodzaju rywalizacji – pewne czynniki wskazują, że były kierowca Formuły 1 może rzeczywiście znów powrócić na tory.

Martin ma bardzo dobry zespół rajdowy, a niedawno kupił Mercedesa SLS AMG GT3. Chciał zdobyć nieco doświadczenia na torze, więc złożył mi ofertę: czy nie chciałbym mu pomóc? Byłem uziemiony i nie robiłem nic od mojego ostatniego rajdu w Monte Carlo, więc się zgodziłem, ale głównym naszym zadaniem jest po prostu dobrze się bawić” – powiedział Kubica, tłumacząc występ w wyścigu na Mugello.

Dla całego zespołu będzie to pierwsze doświadczenie na torze. Priorytetem będzie objaśnić Martinowi linie, punkty hamowania, i tak dalej. On przychodzi tu z rajdów, więc wszystko to będzie dla niego nowością. Myśleliśmy również nad umieszczeniem drugiego fotela w samochodzie, aby zaliczyć wspólnie kilka okrążeń, co ułatwiłoby wytłumaczenie podstawowych rzeczy. Mercedes ma zdecydowanie jednomiejscowy układ siedzeń i nie będzie łatwe połączyć nasze wymiary foteli, ponieważ przez ostatni czas byłem dość zajęty.”

Kubica przyznał, że ostatnimi czasy zaczął nieco zmieniać swój plan treningów, by powrócić do formy z czasów startów w Formule 1. Właśnie to, u wielu kibiców budzi zaciekawienie – rezultaty owych treningów, według nich wskazują, że start we Włoszech może być tylko początkiem nowej epoki w działaniach Polaka w motorsporcie. Ciekawość budzi także zainteresowanie samego Kubicy pojazdem GT3, w szczególności na temat jazdy z jego nie do końca sprawną ręką.

Straciłem 10 kilogramów, rozpocząłem mocny program treningowy i obecnie czuję się bardzo dobrze. Muszę przyznać, że wkładałem mój strój F1 by sprawdzać, czy wyglądam tak, jak sześć lat temu. To był test, którym sprawdzałem się przez ostatnie lata, jednak z innymi rezultatami. W piątek czeka nas czterogodzinny wyścig, potem ośmiogodzinny wyścig następnego dnia. Jesteśmy tylko my dwaj, więc spodziewamy się dłuższego czasu spędzonego w samochodzie. Nigdy nie kierowałem GT3 więc w praktyce nie wiem, czego się spodziewać. Ale tak naprawdę nie ma tu ciśnienia; oczywiście, będę starał się pojąć, jakie są limity mojej ręki na torze, a to nie będzie proste, bo auto nie jest pode mnie przygotowane. Kontrola, na przykład, jest w porządku, ale zobaczymy. Mamy wystarczająco dużo czasu, by to sprawdzić”.

Wyścig 12h Italy-Mugello rozpocznie się już w piątek o godzinie 14:00, po startujących o 9:15 sesjach treningowych i kwalifikacyjnych. Kontynuacja wyścigu będzie miała miejsce w sobotę od godziny 9:30 do mety zaplanowanej na 17:30.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze