Michele Rugolo w Ferrari zespołu AF Corse prowadzi po trzech godzinach Bathurst 12h przed Jono Lesterem i Marco Mapellim.
Dwaj kierowcy Ferrari pojawili się w swoich samochodach podczas okresów neutralizacji i wysunęli się na czoło stawki, kiedy czołówka musiała zjechać z powodu limitu trzech godzin jazdy bez przerwy przez każdego z kierowców. Do tego czasu na czele był Markus Winkelhock w Audi #15 od Phoenix Racing, oddalając się na ponad 20 sekund od Wolfganga Reipa w Nissanie GT-R, mimo niesamowitych manewrów wyprzedzania wolniejszych aut wykonywanych przez Belga.
Stawka dwukrotnie była zbijana przez samochód bezpieczeństwa - najpierw po 100 minutach wyścigu, kiedy jedno z pucharowych Porsche zostało zakopane w żwirowym poboczu na wyjściu z Hell Corner, a drugi raz kiedy w Falken Elbow zderzyli się dwaj inni reprezentanci Porsche - Andrew MacPherson i Michael Lyons. Pierwszy z nich wyjechał an brudną stronę toru, próbując usunąć się z drogi szybszemu Bentleyowi, obrócił się przed jego nosem i uderzył w jadącego obok rodaka. Okres neutralizacji trwał kwadrans i rozpoczął trzecią godzinę wyścigu.
Na czele byli Winkelhock, Reip, Roger Muscat, Guy Smith i David Braham. Nie był to jednak szczęśliwy czas dla Bentleyów. Zarówno Braham, jak i Maximilian Buhk musieli odbyć kary przejazdu przez boksy za wyprzedzanie przed linią startu podczas wznowień wyścigu, przy czym Niemiec został ukarany za dwa takie przewinienia. Później, kiedy Brabhama za kierownicą zmienił John Bowe, dwukrotnie obrócił się, powodując dużą stratę.
Kiedy czołówka zaczęła zjeżdżać do boksów, na czoło wysunął się Stéphane Ortelli w Audi #16, ale on także zbliżał się do swojego limitu. Któtszy postój pozwolił jednak ekipie Phoenix awansować na czwarte miejsce, za siostrzany wóz prowadzony przez Marco Mapelliego, a przed Floriana Straussa w Nissanie.
Wyścig możecie oglądać na żywo na www.bathurst12hour.com.au/live-int.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
