Szybkość, rekord toru, walka i... kangur

Startujący z pole position Markus Winkelhock prowadzi po godzinie 12-godzinnego wyścigu Bathurst, w tym czasie ustanawiając nowy rekord toru. Niestety, mimo starań organizatorów, jeden z samochodów został wyeliminowany przez kolizję z kangurem.

Winkelhock utrzymał prowadzenie po starcie w niemal całkowitej ciemności, na drugie miejsce przesunął się Wolfgang Reip w Nissanie, wyprzedzając Steve'a Owena w Lamborghini. Na czwarte miejsce przebił się Darryl O'Young, a na piąte Richard Muscat - ostatni dwaj zamienili się miejscami na drugim okrążeniu.

Winkelhock i Reip zaczęli oddalać się od stawki, lecz nie doszło między nimi do bezpośredniej walki, bo na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa po nieszczęśliwej kolizji Anthony'ego Gilbertsona w BMW M3 GTR z kangurem na prostej Conrod. Kilku kierowców zdecydowało się wtedy na zjazd do boksów, lecz czołówka została na torze.

Po restarcie w 36. minucie wyścigu, Winkelhock miał przewagę jednego samochodu dzielącego go od Reipa i wykorzystał to, by oddalić się od kierowcy Nissana, po drodze ustanawiając nowy rekord toru - 2:03,3091. Reip został chwilę później uwiązany w walkę ze Stevem Owenem i pozwolił uciec liderowi na ponad siedem sekund. Czwarty jedzie Christopher Mies, a piąty Richard Muscat.

Wyścig możecie oglądać na żywo na http://www.bathurst12hour.com.au/live-int.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze