Aston w walce z Mercedesami, Polacy w walce o podium

Hubert Haupt prowadzi w połowie wyścigu za kierownicą Mercedesa zespołu Black Falcon przed Paulem Whitem w Astonie Martinie i Mattem Griffinem w Ferrari.

Załoga nr 2 zespołu Black Falcon po objęciu prowadzenia w początkowej fazie wyścigu, powiększa przewagę nad rywalami, która osiągnęła już dwa okrążenia. Paul White jedzie na silnej drugiej pozycji i korzysta z dłuższych przejazdów Astona Martina na jednym zbiorniku paliwa, Matt Griffin w Ferrari od Dragon Racing prowadzi w klasie A6-Am, której jest jedynym reprezentantem w czołowej piątce klasyfikacji generalnej i musi regularnie walczyć z Mercedesem zespołu SPS automotive, za którego kierownicą zasiadł Lance-David Arnold.

Tradycyjne fajerwerki powitały kierowców po zakończeniu sześciu godzin ścigania. Możliwość ich podziwiania mieli nawet z wnętrz swoich samochodów, ponieważ trwała neutralizacja. Wyścig został na chwilę wznowiony, po czym szybko powróciły purpurowe flagi z powodu zatrzymania się na torze Renault Clio #112, które zostawiło na torze płyn. Wtedy na czele znajdował się Yelmer Buurman, a w walce liczył się m. in. zespół V8 Racing z Corvette. Ci musieli jednak zjechać bo boksów tuż przed rozpoczęciem ósmej godziny wyścigu, z powodu wycieku płynu z układu kierowniczego. Kilkunastominutowy postój wykluczył ich z walki o podium i strącił na 19. pozycję. Problemy nie ominęły także załogi Mercedesa #6 od Garvity Racing, który zatrzymał się na torze i wrócił do boksów holowany przez wóz obsługi toru z uszkodzonym zawieszeniem.

Mimo wszystko, przez ponad półtorej godziny wyścig toczył się pod zieloną flagą. Krótki okres neutralizacji miał miejsce na kwadrans przed zakończeniem ósmej godziny, spowodowany problemem BMW M3 GTR z numerem 80. Po tym jednak rozpoczął się okres czterech godzin bez neutralizacji, który zakończył się tuż przed półmetkiem rywalizacji.

Na czele nieprzerwanie znajdował się Mercedes nr 2, przed Astonem #28 i Ferrari #88, będącym pod ciągłą presją ze strony Mercedesów nr #30 i #33. Robert Lukas cały czas utrzymywał siedemnaste miejsce w generalce, jakie zajmował przed poprzednią neutralizacją, jednak od tego czasu spadł z czwartego na siódme miejsce w klasie i kolejne godziny załoga Förch Racing poświęcała na zmniejszanie dystansu do rywali, by awansować na piąte miejsce, pozwalające nawiązać walkę o najniższe miejsce na podium.

Pasjonująca rywalizacja miała miejsce o drugie miejsce w klasie A6-Am. Przez długi czas zajmowała je załoga Mercedesa nr 67, lecz straciła je na rzecz zarówno Nissana nr 23 i Porsche nr 99. W połowie wyścigu, Duncan Huisman przywrócił Mercedesa na drugie miejsce, przed Geatanem Paletou w Nissanie i Berndem Kleinachem w Porsche.

W trakcie sekwencji pit-stopów, polska załoga Porsche przesunęła się na 16. miejsce w generalce. Grzegorz Moczulski wciąż zajmuje jednak piąte miejsce w klasie i do najbliższego rywala traci ponad półtorej minuty.

Bezproblemowy wyścig jedzie zespół R8 Motorsport, przesuwając pucharowego Volkswagena Golfa na 38. miejsce w klasyfikacji generalnej i solidne drugie w klasie A3T. Gosia Rdest w innym Golfie od KPM Racing nie ma tyle szczęścia i jedzie na 62. meijscu i 10. w klasie A2, z 20-okrążeniową stratą do prowadzącej załogi VDS Racing. Jest ona jednak trzy pozycje w klasie nad Maciejem Dreszerem w Toyocie zespołu Pit Lane, która traci kolejne 11 okrążeń do liderów.

Po uprzątnięciu skutków kolizji między dwoma samochodami w ostatnim zakręcie, wyścig wrócił do statusu zielonej flagi wkrótce po przekroczeniu 12 godzin.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze