Pastorelli najszybszy w spokojnej nocnej sesji

Nicky Pastorelli za kierownicą Corvette zespołu V8 Racing uzyskał najlepszy czas nocnej sesji treningowej 2:00,049, w ostatnich minutach pokonując Andreasa Simonsena i Toma Onslow-Cole'a. Polska załoga Förch Racing zajęła 38. miejsce i 10. w klasie.

Żeby zostać dopuszczonym do wyścigu, każdy kierowca musi przejechać dwa okrążenia w trakcie nocnej sesji treningowej. Ponieważ wyścig zaczyna się już za kilkanaście godzin, wiele zespołów, w tym także te czołowe, zdecydowały się jedynie na wypełnienie tego minimum i zaparkowanie swoich samochodów. Nie obserwowaliśmy więc rywalizacji o czasy okrążeń.

To się zmieniło w ostatnich 20 minutach dwugodzinnej sesji. Po tym jak Martin Ragginger prowadził przez równo godzinę, Tom Onslow Cole szedł do czasów 2:00 i umieścił Mercedesa od Ram Racing na szczycie tabeli, ale spadł z niej bardzo szybko, pokonany przez Nicky'ego Pastorelliego, który otarł się o granicę dwóch minut, a także Andreasa Simonsena z Black Falcon.

Sesja przebiegła wyjątkowo spokojnie, ze względnie niewielkim ruchem na torze w danym czasie. Jedyny okres "kodu 60" miał miejsce na samym jej początku, kiedy to na torze stanęła Toyota GT86 zespołu Pit Lane, z Maciejem Dreszerem w załodze. Niemiecka ekipa uporała się jednak z problemami i pokonała w trakcie sesji 24 okrążenia.

Polski zespół Förch Racing by Lukas Motorsport specjalnie nie starał się rywalizować, zajmując 38. miejsce i 10. w klasie pucharowych Porsche 997, tracąc do najszybszego zespołu Black Falcon prawie sześć sekund.

Polacy z R8 Motorsport zajęli drugie miejsce w klasie A3T, a Gosia Rdest z KPM Racing, siódme w A2.

Chwilę po siódmej, zespoły czeka poranna rozgrzewka, by następnie o 11 polskiego czasu wystartować do 24-godzinnej rywalizacji.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze