Dyson wspólnie z Bentleyem?

Zespół Dyson wciąż nie podjął decyzji co do przyszłorocznych startów w serii USCC. Pojawiły się jednak plotki, że to właśnie ta ekipa ma być zaoceanicznym partnerem Bentleya.

Oba zespoły łączy mianowicie fakt, iż chcą one pojawić się w United SportsCar Championship w drugiej połowie przyszłego roku. Co więcej – Bentley chciałby się tam pojawić jako ekipa fabryczna we współpracy z jednym z amerykańskich zespołów – a takim kandydatem jest właśnie Dyson, który widzi swój powrót bardziej jako podstawa dla większego projektu, niż w samodzielnych startach. Po skreśleniu prototypów P1, Dyson ma w tym momencie wolne pole co do wyboru kategorii – i opcja GT Daytona również brana jest tu pod uwagę.

Jakby tego było mało – wszyscy trzej kierowcy Bentleya, którzy wystartowali ostatnio w Continentalu GT3 w wyścigach Gulf 12 Hours, mają za sobą starty również dla ekipy Chrisa Dysona. Guy Smith to zresztą weteran tego zespołu, obecny w nim od roku 2005; Andy Meyrick wspomagał tą ekipę w dłuższych wyścigach ALMS w sezonie 2010 – a StKane w latach 2011-12, w tym pierwszym będąc kierowcą drugiego pojazdu tegoż zespołu. Związek Dysona z Bentleyem wydaje się więc całkiem prawdopodobny – choć obie ekipy, jak na razie niczego nie potwierdzają.

Gdyby Bentley pojawił się w barwach Dyson Racing, byłaby to z pewnością jedna z najciekawszych i najmocniejszych ekip w kategorii GTD. Wielu kibiców zapewne liczy więc na taki rozwój wypadków – nawet, jeśli zespół ten byłby w tym roku tłem dla rywalizacji punktowej.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze