Węgierski zespół Zengő Motorsport zadebiutuje w ten weekend ze swoim drugim samochodem. Honda z numerem 99 jest właśnie składana w Vila Real i już w sobotę zadebiutuje w oficjalnej sesji Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych.
„Złożyła się na to pomoc Eurosportu, JAS Motorsport i Mugen, którzy pomogli nam wystawić drugi samochód, co jest bardzo ważne w rozwoju młodych kierowców”
– powiedział szef zespołu Zoltan Zengő. „Powiedziałem [Françoisowi] Ribeiro, że mam w planach wystawienie dwóch samochodów i potrzebowałem pomocy, bo nie mogliśmy użyć silnika w tegorocznej specyfikacji. Dostaliśmy zgodę na zamontowanie starego silnika, ale czas jego dostawy się przedłużył. Początkowo miało to być przed Nürburgringiem, ale potrzebne części nie dotarły do europejskiej siedziby Mugena do zeszłego tygodnia. Zamontowali je w silniku, zapłaciłem im i jest on tutaj”
.
Były samochód Nika Racing wymaga jednak znacznie więcej pracy niż zamontowanie silnika, zanim 18-letni Daniel Nagy będzie mógł zadebiutować w rundzie mistrzostw świata.
„Samochód Nika nie jest w dobrym stanie”
– stwierdził Zengő. „Powiedziano nam, że nadaje się na tor, ale tak nie jest. Amortyzatory są zniszczone, a skrzynia biegów uszkodzona. Musimy je wymienić, jak i wał napędowy. Nowe części dotarły dziś rano, a silnik wczoraj wieczorem, więc jutro może będziemy mogli wyjechać na tor”
.
Wobec braku wcześniejszych przygotowań, jedyne co pozostaje ekipie, to potraktować nadchodzący weekend w charakterze treningu.
„Dla Daniego to tylko test i czas na nauczenie się samochodu. Możemy tylko tyle, bo to bardzo niebezpieczny tor. Dani jest bardzo szybki i ma płynny styl jazdy, podobnie jak Ficza, więc myślę że stanowią dobrą kombinację”
.
Węgierski zespół zdążył z wprowadzeniem drugiego samochodu do stawki na ostatnią europejską rundę sezonu, więc wraz z pozostałymi przepłynie on do Argentyny i będzie walczyć w pozostałych tegorocznych wyścigach.
Źródło: touringcartimes.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
