René Rast udowodnił podczas inauguracji Deutsche Tourenwagen Masters na torze Hockenheim, że nadal jest w życiowej formie, która pozwoliła mu wygrać sześć ostatnich wyścigów poprzedniego sezonu.
Niemiec stracił szansę na kontynuowanie nieprzerwanej serii zwycięskich wyścigów, gdy podczas sobotniego wyścigu w jego samochodzie awarii uległa skrzynia biegów. Rast jechał wtedy na drugiej pozycji, blisko prowadzącego Marco Wittmanna.
Słabe niedzielne kwalifikacje oznaczały, że były mistrz serii przystąpił do wyścigu z trzeciej pozycji od końca. Zespół Team Rosberg zastosował, wobec tego agresywną strategię, ściągając swojego kierowcę do boksów dwukrotnie – za pierwszym razem podczas trwania okresu samochodu bezpieczeństwa. Mając świeże opony, Rast zademonstrował imponujące tempo i w przeciągu pięciu okrążeń wyprzedził 14 kierowców, aby objąć prowadzenie.
„Wyprzedzenie całej stawki w kilka okrążeń to dla kierowcy wyścigowego doskonała zabawa”
– powiedział Rast. „Ogromne podziękowania dla Audi, zespołu Rosberg oraz mechaników, którzy dali z siebie wszystko. Mieliśmy wspaniałą strategię i musiałem jedynie dowieść samochód do mety. Co za dzień!”
Szef Audi Sport Dieter Gass dodał: „Szczerze mówiąc, brak mi słów. Po kwalifikacjach nie spodziewaliśmy się takiego wyniku. W przypadku René obraliśmy agresywną strategię, a jego czasy w trakcie przebijania się przez stawkę były imponujące. To wspaniały wynik dla Audi oraz potwierdzenie, że ciężka praca przez ostatnie miesiące opłaciła się”
.
Pomimo nieukończonego pierwszego wyścigu, Rast plasuje się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej, ze stratą dziewięciu punktów do prowadzącego Marco Wittmanna. Najlepszym kierowcą Audi jest Robin Frijns, który oba wyścigi na Hockenheim ukończył na trzeciej pozycji.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Audi
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.