W poniedziałek Hyundai wydał komunikat, w którym ogłosił, że podczas Rajdu Walii Thierry Neuville pojedzie w drugim zespole, gdzie dołączy do Kevina Abbringa. Jego miejsce zajmie zaś Hayden Paddon.
To nie jest udany sezon w wykonaniu belgijskiego kierowcy. Co prawda Neuville znajduje się obecnie na 5. pozycji w klasyfikacji generalnej, jednak nie zmienia to faktu, że team nie może być zadowolony z jazdy 27-latka. Belg w trzech tegorocznych rundach nie punktował, poza tym popełniał wiele błędów i jak sam przyznawał – nie czuł się komfortowo w aucie i nie mógł odnaleźć pewności siebie. Chce mu w tym pomóc jego zespół, a narzędziem, którego użyje w tym celu jest zdegradowanie go do drugiego zespołu na czas Rajdu Walii, co - zdaniem członków teamu - ma zdjąć presję z Neuville'a i pomóc ma mu w odnalezieniu dobrej formy.
Neuville w Wielkiej Brytanii pojedzie samochodem Haydena Paddona (numer 20), który to z kolei zasiądzie w aucie Daniego Sordo (numer 8). Hiszpan z kolei przejmie samochód Neuville'a (numer 7).
Podobny manewr miał miejsce podczas Rajdu Australii, kiedy to z kolei Sordo został zdegradowany do drugiego zespołu i podobnie, jak w tym przypadku – Hayden Paddon awansował do pierwszego teamu.
„Decyzja ta została poprzedzona spotkaniem, na którym dyskutowaliśmy na temat ostatnich rund tego sezonu oraz 2016 roku”
- wyjaśniał Neuville.
„Dla mnie rywalizacja autem z numerem dwadzieścia oznacza tyle, że będę mógł skupić się na własnej jeździe, bez zbędnej presji z zewnątrz. To istotne, w kwestii odzyskania pewności siebie przed kolejnym sezonem”
– dodał.
„To właściwa decyzja dla mnie i dla zespołu, a co ważniejsze – pokazuje ona, że nasz team działa zgodnie i potrafi dojść do wspólnych wniosków”
- zakończył belgijski kierowca.
Obecnie Hyundai znajduje się na trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej, tracąc zaledwie jeden punkt do Citroëna. Awans Paddona może pomóc Hyundaiowi w nawiązaniu walki z francuskim zespołem, biorąc pod uwagę to, że Nowozelandczyk w sześciu z ostatnich ośmiu rund plasował się wyżej od Neuville'a. Należy jednak zaznaczyć, że ze wszystkich kierowców Hyundaia to właśnie Belg zajmował najlepsze pozycje w Rajdzie Walii (2014 – czwarta, 2013 – trzecia). Paddon zaledwie raz rywalizował w Wielkiej Brytanii autem WRC. Miało to miejsce w roku ubiegłym, gdzie zajął 10. miejsce.
Menadżer zespołu, Alain Penasse twierdzi jednak, że Hyundai podjął właściwą decyzję, która przyniesie korzyści wszystkim zainteresowanym stronom.
„Nie podjęliśmy szybko i łatwo tej decyzji”
- rozpoczął. „Odbyliśmy wiele długich i szczerych rozmów z Thierrym i Nicolasem [pilotem Neuvilla]. Po pierwsze – wiemy, że musimy walczyć tak mocno, jak to tylko możliwe w pozostałych rundach tego sezonu, aby wywalczyć drugie miejsce w klasyfikacji producentów. Dla zdobycia jak największej ilości punktów kluczowe jest wydobycie pełnego potencjału naszych kierowców.”
„Rozmawiając z Thierrym czuliśmy, że musimy wspólnie znaleźć sposób na przywrócenie jego pewności siebie. Z pewnością zdjęcie z niego presji, związanej ze zdobywaniem punktów dla zespołu pomoże mu w tym. Każdy członek naszego teamu w 100% wspiera Thierry'ego i wszyscy wierzymy, że jest to właściwa decyzja”
– dodał.
„W przeszłości wykonywaliśmy podobne manewry i przynosiło to pozytywny skutek, dlatego też mamy nadzieję, że i tym razem przyniesie to korzyści zarówno dla zespołu, jak i dla Thierry'ego”
- zakończył Francuz.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.