Capito: Kris nie powinien być zadowolony z tego zwycięstwa

Jost Capito umniejsza znaczenie zwycięstwa Krisa Meeke'a. „Gdyby nie wygrał Rajdu Finlandii, byłby kompletnym idiotą” – mówi szef Volkswagena.

Rajd Finlandii był czwartą rundą dla Brytyjczyka w tym sezonie. Podobnie jak i w poprzednim rajdzie w którym startował (Rajd Portugalii), 37-letni kierowca wykorzystał bardzo korzystną, odległą pozycją startową i sięgnął po dwa zwycięstwa z rzędu.

Szef Volkswagena, Jost Capito jeszcze przed Rajdem Finlandii twierdził, że Meeke z pewnością stanie na najwyższym stopniu podium, nawiązując do niekorzystnej sytuacji związanej z kolejnością ruszania na trasę. Biorąc pod uwagę niewielką ilość punktów na koncie Irlandczyka i odległą pozycję, był to bardzo prawdopodobny scenariusz, choć nie zgadzał się z tym Kris Meeke po pierwszym odcinku specjalnym Rajdu Finlandii: „Volkswagen wygrał niemal wszystkie rajdy w ostatnich trzech latach. Nie wiem z jakiej planety jest Jost” – mówił wtedy Brytyjczyk. Ostatecznie to Irlandczyk zdominował stawkę i bez żadnego problemu sięgnął po trzecie w karierze zwycięstwo, czego nie pochwala szef Volkswagena.

„Kris nie powinien być zadowolony z tego zwycięstwa” – twierdził Niemiec.

„Jeśli warunki są przewidywalne, a on nie popełnił żadnego większego błędu, jaka jest wartość takiej wygranej?” – pytał Capito. „To dlatego był zdenerwowany, gdy powiedziałem, że nikt inny nie ma szans na wygraną. To zwycięstwo ma mniejsze znaczenie, to jest fakt. W Finlandii Kris mógł tylko stracić. Gdyby nie wygrał, gdyby zajął drugie miejsce, byłby kompletnym idiotą” - skwitował szef Volkswagena.

Na tym jednak przemyślenia Capito się nie kończą. Zdaniem Niemca, w obecnej chwili kierowcy z czołowej piątki nie mają szans na zwycięstwo w żadnej szutrowej rundzie.

„Kto jest zaangażowany w tę walkę?” – pytał. „Gdyby czołowa piątka miała podobne warunki, walczyłaby o zwycięstwo i to byłoby wspaniałe. Tak naprawdę walka w Rajdzie Finlandii skończyła się w piątek w porze lunchu” – stwierdził. „Niedobrze jest, że w przypadku wygranej awansujesz do top 5 i nie masz żadnych szans na zwycięstwo w kolejnej rundzie”.

Tutaj Capito jest bardzo bliski prawdy, poza sytuacją w Rajdzie Argentyny, gdzie Hayden Paddon znajdujący się na piątej pozycji stanął na najwyższym stopniu podium. Należy jednak dodać, że przez większość rajdu na pozycji lidera plasował się Jari-Matti Latvala, którego z walki o zwycięstwo wyeliminował wypadek, pięć oesów przed końcem rajdu. Nie do końca wiadomo jak potoczyłyby się losy tej rundy, gdyby fiński kierowca przejechał wszystkie odcinki specjalne. Co więcej, bliski wygranej w Rajdzie Argentyny był sam lider klasyfikacji generalnej, Sébastien Ogier, którego ostatecznie na Power Stage znokautował Hayden Paddon.

„Spójrzcie jak zacięta była walka o niższe pozycje na podium podczas Rajdu Finlandii. Czy nie byłoby lepiej gdyby tak wyglądała walka o zwycięstwo?” - zakończył szef Volkswagena.

Odpowiedź Krisa Meeke'a na komentarze Capito była krótka: „Do zobaczenia w przyszłym roku”.

Źródło: eurosport.co.uk

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze