FIA zdecydowała się odrzucić propozycję wprowadzenia monopolu na dostawę ogumienia do WRC w 2017 roku, jednak przyznała, że nie wyklucza wdrożenia tego planu w kolejnym sezonie mistrzostw.
Wcześniej w tym miesiącu pojawiły się glosy mówiące o tym, że na wzór między innymi Formuły 1 WRC może powrócić do jedynego dostawcy opon. Idea ta spotkała się przeważnie z negatywną opinią. Ott Tänak, który jeździ na oponach DMACK, był bardzo bliski odniesienia zwycięstwa w Rajdzie Polski, a wprowadzenie monopolu zdecydowanie pozbawiłoby pewnego aspektu rywalizacji.
Dyrektor do spraw rajdów FIA Jarno Mahonen przyznał jednak, że wycofano się z omawianego wcześniej pomysłu na sezon 2017.
„Dla promotora sprawdzanie takich opcji jest naturalną rzeczą, jednak nie zostanie to wprowadzone w przyszłym roku”
– powiedział Mahonen.
Po raz ostatni WRC miało jedynego dostawcę opon w 2010 roku, kiedy ogumienie dostarczała firma Pirelli. Włoski producent wycofał się później z tej roli, by w pełni skupić się na powrocie do Formuły 1 w sezonie 2011. Choć od tamtego czasu to Michelin zaopatruje zespoły w opony, to swoją aktywnością wykazują się DMACK oraz wspomniane Pirelli.
Zapytany, czy powrót do jedynego dostawcy opon może mieć miejsce w 2018 roku, Mahonen odpowiedział: „Zawsze jest taka możliwość”.
„Przy podejściu, gdzie obecnych jest kilku producentów, mamy sytuację, w której wszystkie marki czerpią korzyści dzięki promocji w mistrzostwach świata, a my oczywiście lubimy widzieć konkurencję. To jest ważne. Z drugiej strony pamiętamy, kiedy Pirelli inwestowało [w promowanie WRC] jako jedyny dostawca opon – w tym był zawarty czynnik finansowy. Pomijając kwestię finansową, posiadanie jednego dostawcy da nam oczywiście pewną kontrolę nad tym, jak prezentuje się opona oraz jaki stopień przyczepności oferuje. Musimy o tym więcej porozmawiać, ale nie pojawi się to w przyszłym sezonie”
– przyznał.
W przyszłym tygodniu w Finlandii planowane jest spotkanie Michelina, DMACKa oraz promotora WRC, podczas którego ma dojść do dyskusji na temat trwającej rywalizacji.
„Pogląd, który wyrażamy, jest taki sam jak Michelin i jest on bardzo prosty: jedyny dostawca opon nie jest właściwą drogą. Michelin oraz DMACK chcą tego samego: rywalizacji. W tej chwili bardziej niż czegokolwiek chcemy, by sytuacja została jasno postawiona. Mamy pewne znaczące inwestycje, które się pojawią, a także mamy wielkie plany na przyszłość, jednak musimy wiedzieć, co ona niesie po 2018 roku. Mogę teraz powiedzieć, że jedyny dostawca opon nas nie interesuje”
– powiedział dyrektor zarządzający DMACK Dick Cormack.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
