Jari-Matti Latvala wierzy, że nowe podejście do ogumienia na szorstkim żwirze podczas nachodzącego Rajdu Sardynii zostanie nagrodzone ukończeniem zmagań na podium.
Latvala triumfował w tym rajdzie w 2009 roku, kiedy jeździł za kierownicą Forda Focusa RS WRC, jednak jego ostatnie próby zostały zniweczone przez szereg kosztownych awarii ogumienia, których, jak stwierdził Fin, mógł uniknąć. W ubiegłym roku Latvala walczył o prowadzenie z Haydenem Paddonem, jednak później w jego Volkswagenie Polo R konieczna była wymiana jednej z kół, a dodatkowo uszkodzeniu uległo zawieszenie, przez co tracił więcej czasu.
W tym roku, gdy jego zespołowy kolega Sébastien Ogier zamierza po raz czwarty z rzędu odnieść triumf w Sardynii, Latvala obiecał, że tym razem zastosuje inną strategię.
„Rajd we Włoszech jest fantastyczny. To tam świętowałem swoje pierwsze zwycięstwo na szutrze. Co roku nie mogę doczekać się powrotu do Sardynii, chociaż w ostatnich latach sprawy nie układały się dla mnie zbyt dobrze. Często na trasach w Sardynii łapałem kapcia – być może dlatego, że jechałem bardzo blisko granicy możliwości. W tym roku zamierzam dbać lepiej o swoje opony. Moim celem jest powrót na podium”
– powiedział Latvala.
Fin ma również nadzieję na wykorzystanie swojej pozycji startowej, która da mu bardziej czystą linię przejazdu w porównaniu chociażby do Sébastiena Ogiera i Andreasa Mikkelsena, którzy będą jechać jako pierwsza i druga załoga podczas piątkowych i sobotnich odcinków specjalnych.
„Szuter w Sardynii na pierwszym przejeździe jest zazwyczaj bardzo śliski, stąd też mój numer startowy może dać mi przewagę. Później na drugiej pętli zawodnicy zazwyczaj mają już lepszą przyczepność”
– wyjaśnił Fin.
Źródło: wrc.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
