M-Sport pracuje nad problemami ze skrzynią biegów

Szef M-Sportu, Malcolm Wilson przyznał, że zespół pracuje nad problemami ze skrzynią biegów, które podczas Rajdu Sardynii wyeliminowały z rywalizacji Otta Tänaka i Roberta Kubicę.

W przedostatnim dniu rywalizacji, na OS-ie 17, zarówno Tänak, jak i Kubica uderzyli w kamień, co było przyczyną zablokowania się skrzyni biegów w obu autach. U Estończyka skończyło się to wypadnięciem z trasy, a w przypadku Polaka – wycofaniem się z rywalizacji po przejechaniu pechowego odcinka.

Malcolm Wilson przyznał, że obaj kierowcy borykali się z tym samym problemem i nie byli w tym odosobnieni:

„W przypadku Otta, problem spowodowany był potężnym uderzeniem w to samo miejsce, gdzie Hayden Paddon urwał mocowanie skrzyni biegów. Wygląda na to, że nasze mocowania są silniejsze, niż te w samochodach Hyundaia, jednak uderzenie spowodowało duże obciążenie mechanizmu zmiany biegów”.

„To nie ma nic wspólnego z samą skrzynią biegów. Musimy po prostu znaleźć sposób na zapobieganie deformacji osłony miski olejowej, co powoduje większe obciążanie tej części”.

Brytyjczyk nie spodziewa się już takich sytuacji podczas pozostałych rund tego sezonu i ma nadzieję, że problemy zostaną wyeliminowane, dzięki nowym częściom szykowanym przez zespół:

„Nierówności na trasie są nieodłącznym elementem Rajdu Sardynii od wielu lat, natomiast pozostała część sezonu powinna być już w porządku. Nie oznacza to jednak, że możemy ryzykować, dlatego musimy coś z tym zrobić. W tej chwili pracujemy nad nowymi częściami, więc ta sytuacja nie powinna się już powtórzyć” - zakończył szef M-Sportu.

 

Żródło: wrc.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze