Jakub Litwin prowadzi w klasyfikacji Volkswagen Castrol Cup

Dwukrotne zajęcie drugiego miejsca na torze w Poznaniu pozwoliło wyjść kierowcy ze Szczecina na prowadzenie w klasyfikacji generalnej Volkswagen Castrol Cup.

Litwin popisał się znakomitym startem do pierwszego wyścigu, awansując z czwartej pozycji na drugą. Do końca wyścigu nie mógł jednak dogonić startującego z pole position Mateusza Lisowskiego, który mimo tego, że nie używał systemu Push-to-Pass, powiększał swoją przewagę z każdym okrążeniem. Walkę o najniższy stopień podium toczyli Robertas Kupcikas i Rasmus Marthen. Po kilkukrotnej wymianie pozycji, na podium stanął Kupcikas. Kilka sekund za nimi o piąte miejsce walczyli Michał Słomian, Jan Kisiel i Marcus Flucha. Wyścigu nie ukończył jeden z faworytów Maciej Steinhof, który wycofał się po kolizji na pierwszym okrążeniu.

„Nie użyłem wszystkich Push-to-Passów, zostawiłem sobie 10 do wykorzystania, bo to jest wyścig i tu wiele może się zdarzyć. Poza tym nie wiedziałem ile Push-to-Passów mają kierowcy za mną, a jakby na tor wyjechał safety car to byłoby po mojej przewadze i czekałaby nas walka od początku. Dlatego wolałem mieć Push-to-Pass w rezerwie, widziałem też, że wypracowuję sobie przewagę. W kolejnym wyścigu będzie trudniej, bo wystartuję z ósmej pozycji, ale wiem, że na pewno będę walczył, by do dojechać do mety na jak najwyższej pozycji. Przez cały wyścig jechałem swoje, konsekwentnie realizowałem to, co założyliśmy z inżynierem oraz zespołem otoMoto.pl, więc tym bardziej cieszę się, że to dało tak dobry efekt” – powiedział Mateusz Lisowski.

1 Mateusz Lisowski 24:47,721
2 Jakub Litwin + 11,279
3 Robertas Kupcikas + 15,868
4 Rasmus Marthen + 16,244
5 Michał Słomian + 18,947
6 Jan Kisiel + 20,750
7 Marcus Fluch + 21,246
8 Sebastian Ramirez + 29,229
9 Herman Berger + 29,549
10 Krystian Korzeniowski + 30,010

W przerwie pomiędzy wyścigami nad torem przeszła ulewa. Tor zdążył wyschnąć do czasu startu drugiego wyścigu, jednak warstwa gumy naniesiona na tor została zmyta i kierowcy musieli się zmagać ze zmniejszoną przyczepnością.

Z pierwszego pola wystartował do drugiego wyścigu Sebastian Ramirez, który zajął ósme miejsce w pierwszym wyścigu. Na dojeździe do drugiego zakrętu Robert Kupcikas wypadł z toru i wracając na niego uderzył w Michała Słomiana, kierując jego samochód wprost pod koła Mateusza Lisowskiego, który wypadł z toru. Cała trójka musiała później wycofać się z rywalizacji. Na prowadzeniu był Jan Kisiel, który wyprzedził Ramireza, a trzeci był Jakub Litwin. Dzięki lepszej strategii, w końcówce wyścigu Litwin miał więcej możliwości użycia systemu Push-to-Pass, co pozwoliło mu wyjść na drugie miejsce. Mimo pościgu, kierowca ze Szczecina nie miał dość czasu, by dogonić lidera. Jednym z bohaterów drugiego wyścigu był Maciej Steinhof, który z końca stawki przebił się na siódme miejsce.

„Po niezbyt udanej czasówce nie sądziłem, że tak dobrze się dla nas skończy ten weekend wyścigowy. Chciałbym bardzo podziękować mojemu inżynierowi oraz menedżerowi. Świetnie ustawiliśmy ciśnienie opon na drugi wyścig i to przyniosło efekty. Samochód prowadził się świetnie” – powiedział Jan Kisiel.

1 Jan Kisiel 24:59,792
2 Jakub Litwin + 0,639
3 Sebastian Ramirez + 3,489
4 Marcus Fluch + 5,795
5 Martin Wirkijowski + 15,747
6 Herman Berger + 18,636
7 Maciej Steinhof + 19,522
8 Patrik Nemec + 19,844
9 Maciej Dreszer + 26,595
10 Łukasz Tyszkiewicz + 46,875

Klasyfikacja generalna Volkswagen Castrol Cup:

1 Jakub Litwin 48
2 Jan Kisiel 45
3 Sebastian Ramirez 33
4 Marcus Fluch 31
5 Mateusz Lisowski 30
6 Herman Berger 27
7 Martin Wirkijowski 26
8 Patrik Nemec 22
9 Rasmus Marthen 21
10 Robertas Kupcikas 20

Następna runda pucharu za dwa tygodnie na torze Slovakia Ring, podczas weekendu WTCC.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze