Rossi wygrywa pomimo problemu z tankowaniem

Alexander Rossi odniósł swoje pierwsze tegoroczne zwycięstwo w IndyCar Series. Amerykanin wystartował z pole position, lecz nieplanowany pit-stop w połowie wyścigu niemal przekreślił jego szanse na dobry wynik.

W związku z wcześniejszymi opadami deszczu, dyrekcja wyścigu ogłosiła mokry start, zatem wszyscy kierowcy musieli użyć opon deszczowych. Te były jednak nieprzydatne, więc cała stawka zjechała do boksów na pierwszych dwóch okrążeniach.

Zanim to nastąpiło, atak na prowadzenie w pierwszym zakręcie próbował przeprowadzić Josef Newgarden. Amerykanin przestrzelił jednak hamowanie i powrócił na zajmowane wcześniej trzecie miejsce. Prowadzenie utrzymał Rossi, za którym znalazł się jego zespołowy kolega Takuma Sato – ten po chwili miał jednak napotkać na problemy z turbosprężarką, które przekreśliły jego szanse na dobry rezultat.

Gdy cała stawka zjechała po opony przeznaczone na suchą nawierzchnię, prowadzenie objął Castroneves, wykorzystując miękką „czerwoną” mieszankę, by objechać Rossiego na „czarnych” oponach. Newgarden utrzymał trzecie miejsce, przed Ryanem Hunter-Reayem i Dixonem.

Pierwsza neutralizacja nadeszła już na szóstym okrążeniu, kiedy to James Hinchcliffe zatrzymał się w dziewiątym zakręcie. Skrzynia biegów w aucie Kanadyjczyka odmówiła posłuszeństwa, zmieniając czwarty bieg na pierwszy. Choć zespół podjął próbę naprawy, Hinchcliffe jako pierwszy pożegnał się z wyścigiem.

Po wznowieniu rywalizacji, Castroneves zaczął uciekać Rossiemu, a Hunter-Reay spadł na szóstą lokatę. Chwilę później Dixon rozprawił się z Newgardenem na hamowaniu do szykany Bus Stop, by objąć trzecie miejsce.

Kolejna neutralizacja przyszła na 15. okrążeniu, kiedy to Sato – nadal trapiony problemami z turbosprężarką – zatrzymał się w szóstym zakręcie. Korzystając z okazji, niemal cała stawka pojawiła się w alei serwisowej – pomijając jedynie tych, którzy zatrzymali się pod poprzednią żółtą flagą.

W efekcie, choć Castroneves opuścił aleję serwisową jako pierwszy, przystępował on do restartu z szóstej pozycji. Brazylijczyk początkowo utknął za wolniejszymi kierowcami, co wykorzystali Rossi i Hunter-Reay, którzy zaczęli przebijać się do przodu.

Gdy na 23. okrążeniu na swój drugi pit-stop zjechał Spencer Pigot, Rossi powrócił na prowadzenie. Nie mógł jednak cieszyć się nim długo – problem z pompą tankującą podczas ostatniego postoju sprawił, że bak jego Hondy nie został w pełni napełniony i Amerykanin musiał powrócić do boksów na 24. okrążeniu, oddając pierwszą lokatę.

Prowadzenie odziedziczył Hunter-Reay, za którym jechali Castroneves i Dixon. Jedyną nadzieją Rossiego na powrót do walki była neutralizacja, podczas której reszta kierowców również zjechałaby do boksów. Ta nadeszła na 27. okrążeniu… wywołana przez zespołowego kolegę Rossiego Sato – Japończyk obrócił się w siódmym zakręcie, pozostawiając za sobą kłęby dymu. Dyrekcja wyścigu pochopnie podjęła decyzję o neutralizacji, prawdopodobnie sądząc, że jego turbosprężarka wyzionęła ducha.

Tak czy inaczej, gdy stawka zjechała na kolejne tankowanie, Rossi pozostał na torze i wrócił na prowadzenie, przed Pigotem, Maxem Chiltonem i JR Hildebrandem, którzy również nie zjechali do boksów. Dotychczasowy lider Hunter-Reay spadł na piątą lokatę, lecz utrzymał za sobą Castronevesa i Dixona.

Po restarcie na 30. okrążeniu, Rossi zaczął szybko odjeżdżać od stawki, by do czasu swojego kolejnego zjazdu na 42. okrążeniu wyrobić sobie 12-sekundowe prowadzenie. Na kolejnych czterech okrążeniach reszta czołówki pojawiła się w boksach, dzięki czemu Rossi pewnie powrócił na prowadzenie.

Ostatni pit-stop nie był udany dla lidera tabeli Newgardena – zablokował on koło na wyjeździe z alei serwisowej i uderzył w ścianę oddzielającą ją od toru. W tył Amerykanina uderzył jadący za nim Sébastien Bourdais, a chwilę później w tym samym miejscu w ścianę uderzył Tony Kanaan – ten ostatni musiał wycofać się z wyścigu, a Newgarden stracił dwa okrążenia i spadł na koniec stawki.

Powstały chaos oznaczał konieczność wywieszenia neutralizacji. Tym razem nikt nie miał już potrzeby zjazdu do boksów, a walka o zwycięstwo miała rozegrać się w sprincie na dystansie 11 okrążeń. Rossi obronił prowadzenie przed Dixonem (który wyprzedził Hunter-Reaya podczas ostatniej serii pit-stopów) – ta dwójka wymieniała się najlepszymi czasami okrążeń, a Nowozelandczyk momentami zmniejszył swoją stratę do niecałej sekundy, lecz nie zdołał zaatakować kierowcy Andretti Autosport, który odniósł swoje pierwsze zwycięstwo na torze drogowym.

Drugi na mecie Dixon zmniejszył swoją stratę do Newgardena w klasyfikacji generalnej do trzech punktów, a trzeci na metę wpadł Hunter-Reay, dla którego to trzecie podium w tym sezonie.

Ostatnia runda sezonu odbędzie się za dwa tygodnie na kalifornijskim torze Sonoma.

P Nr Kierowca Zespół   Rezultat
1 98 Alexander Rossi   Andretti Herta Autosport w/Curb-Agajanian 60 okr.
2 9 Scott Dixon   Chip Ganassi Racing Teams + 0,9514
3 28 Ryan Hunter-Reay   Andretti Autosport + 7,1592
4 3 Hélio Castroneves   Team Penske + 8,8938
5 15 Graham Rahal   Rahal Letterman Lanigan Racing + 11,8863
6 12 Will Power   Team Penske + 15,3787
7 83 Charlie Kimball   Chip Ganassi Racing Teams + 16,1639
8 8 Max Chilton   Chip Ganassi Racing Teams + 28,0410
9 1 Simon Pagenaud   Team Penske + 28,2941
10 14 Carlos Muñoz   AJ Foyt Enterprises + 29,4972
11 4 Conor Daly   AJ Foyt Enterprises + 30,2436
12 20 Spencer Pigot   Ed Carpenter Racing + 32,3478
13 19 Ed Jones D Dale Coyne Racing + 33,1533
14 7 Jack Harvey D Schmidt Peterson Motorsports + 35,6826
15 21 JR Hildebrand   Ed Carpenter Racing + 41,5905
16 27 Marco Andretti   Andretti Autosport w/Yarrow + 52,7948
17 18 Sébastien Bourdais   Dale Coyne Racing + 54,0444
18 2 Josef Newgarden   Team Penske + 2 okr.
19 26 Takuma Sato   Andretti Autosport + 4 okr.
20 10 Tony Kanaan   Chip Ganassi Racing Teams + 14 okr.
21 5 James Hinchcliffe   Schmidt Peterson Motorsports + 55 okr.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze