Jak poinformowali organizatorzy Rallycrossowych Mistrzostw Świata, nowa klasa dla pojazdów elektrycznych może ścigać się w ramach weekendów WRX już w 2020 roku.
„Rozmawiamy z wieloma producentami i pracujemy z FIA nad tym, jak mogłoby to wyglądać”
– powiedział dyrektor zarządzający WRX Paul Bellamy. „Nie nastąpi to przed 2020 rokiem, ale trwają już dyskusje nad formatem, samochodami i tym, gdzie umieścić je w pakiecie WRX”
.
Przynajmniej trzech producentów startujących w WRX – Audi, Volkswagen i Peugeot – wyrazili wcześniej poparcie dla takiego pomysłu, lecz nie wiadomo, czy są oni zaangażowani w prace nad projektem.
„Przyglądamy się elektrycznemu rallycrossowi, bo tego chcą producenci – rozumieją, że rallycross idealnie wpisuje się jako dyscyplina elektrycznych wyścigów, bo wyścigi są bardzo krótkie, a samochody przypominają te widoczne na drogach”
.
Fani serii nie muszą się jednak obawiać, że elektryczne auta wyprą obecne maszyny klasy Supercar: „Stanowisko FIA mówi, że pojazdy elektryczne i napędzane silnikami spalinowymi nie będą się ścigać ze sobą – mogą jeździć w ramach tego samego weekendu, ale nie rywalizować ze sobą. Ważne jest dla nas zachowanie silników spalinowych w WRX. Wiele zainwestowaliśmy w obecny format i nie porzucimy go tak po prostu”
.
„Elektryczny rallycross nie zmieni tego, co jest na szczycie WRX, tak jak Formuła E nie zmieniła Formuły 1”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.