Ekipa Williams zamierza wprowadzić nowy, krótszy nos podczas drugiego wyścigu tegorocznego sezonu o Grand Prix Bahrajnu.
„Mamy nowy nos przygotowany na debiut w Bahrajnie”
– powiedziała zastępczyni szefa zespołu, Claire Williams.
Choć co prawda testy zderzeniowe nowej konstrukcji nie zostały jeszcze przeprowadzone, zespół jest przekonany, ze zostaną one wykonane na czas przed rundą w Sakhir, która odbędzie się 3 kwietnia. Z racji tego, że przedsezonowe testy dobiegły końca, Williams powiedziała, że jest zadowolona z pracy ekipy, która została osiągnięta w ciągu ostatnich dwóch tygodni.
Zapytana, czy team będzie w stanie podjąć walkę wobec Ferrari czy Mercedesa, odpowiedziała: „Mam taką nadzieję”
.
„Liczę, że zrobiliśmy wystarczająco dużo, by się liczyć, ponieważ kibice chcą zobaczyć więcej zespołów na czele stawki. Będzie jednak ciężko. Każdy zna potęgę Mercedesa i Ferrari i wiedzą, że są w stanie zrobić pewne rzeczy lepiej niż w naszym przypadku. Wierzę, że wykonaliśmy dobrą pracę, ale nie będziemy znali swojej pozycji przed Melbourne”
– dodała.
Z kolei dyrektor techniczny Williamsa, Pat Symonds zapytany dokładnie o to samo, dodał: „Mamy wyznaczone cele jako zespół, a pewne z nich, które można było ocenić, udało się nam osiągnąć. Czy to wystarczy? Dowiemy się w ciągu czterech pierwszych wyścigach”
.
Williams powiedziała, że celem na ten sezon będzie zwycięstwo w rundzie czystym tempem wyścigowym.
„Czy będziemy rozczarowani, jeśli zakończymy sezon na trzecim miejscu? Nie. Co prawda rozum mówi nie, jednak serce twierdzi, że tak, ponieważ chcę odnieść zwycięstwo i tego chcę dla naszego zespołu. Nie chcemy wygrać tylko jednej rundy, aby to nie był tylko jednorazowy wybryk i tylko dlatego, że inna ekipa czegoś nie zrobiła. Chcemy wygrać wyścig”
– dodała.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.