Vettel: Przed nami sporo pracy

Sebastian Vettel jest zadowolony z przebiegu pierwszego dnia przedsezonowych testów w Barcelonie. Choć był to udany dzień dla Ferrari, czterokrotny mistrz świata zaznacza, że na zespół czeka dużo ciężkiej pracy.

28-letni Niemiec był dzisiaj najszybszym kierowcą na torze. Vettel przejechał 69 okrążeń, a jego najlepszym wynikiem był czas wynoszący 1:24.939. Lewis Hamilton, który uplasował się na drugim miejscu był o 0,470 s wolniejszy od kierowcy Ferrari.

„Nasz samochód to krok do przodu w porównaniu z poprzednią konstrukcją” - rozpoczął Vettel. „To był pierwszy właściwy dzień testów i dobrze było przejechać nieco okrążeń i poczuć nowe auto. Pierwsze wrażenia były bardzo pozytywne, jednak lepiej być na czele za miesiąc w czasie wyścigu w Australii” – dodał Niemiec.

„Jesteśmy całkiem zadowoleni z naszego samochodu. Oczywiście, chcielibyśmy by był jeszcze szybszy, jednak kiedy wszystko jest całkiem nowe, pojawiają się problemy, którym musisz się przyjrzeć, a to zabiera trochę czasu”.

Choć Mercedes przejechał dzisiaj 156 okrążeń, czyli ponad dwa razy więcej niż Vettel, mistrz świata zdaje się tym nie przejmować.

„Wygląda na to, że mieli dzisiaj przyzwoity dzień. Co do nas, może nie wykręciliśmy tak wielu okrążeń, ale mamy wiele powodów do zadowolenia”.

„Ciekawie było zobaczyć, co robią inne zespoły, a kolejne dni będą jeszcze bardziej interesujące. To prawda, mamy wiele rzeczy, które musimy poprawić, jednak to jest normalne przy nowym samochodzie. Czas jest jednak ograniczony, bo już za miesiąc jedziemy do Australii, dlatego przed nami sporo pracy”.

Sebastian Vettel przyznał, że zespół poczynił duży krok do przodu i samochód na sezon 2016 jest zdecydowanie lepszą konstrukcją, w porównaniu do swojego poprzednika.

„Staraliśmy się wprowadzić duże poprawki. W ostatnim sezonie nasz zespół dokonał cudu, a teraz także pracował bardzo ciężko, dlatego to oczywiste, że samochód jest dużo lepszy” - zakończył kierowca Ferrari.

To nie koniec przygody Vettela z nowym samochodem. Niemiec zasiądzie za kierownicą SF16-H także we wtorek, zaś w środę i czwartek auto przejdzie w ręce Kimiego Räikkönena.

Źródło: autosport.com