Zdaniem Helmuta Marko, kierowcy Toro Rosso – Max Verstappen i Carlos Sainz – przerośli oczekiwania stawiane podczas ich debiutanckiego sezonu w Formule 1.
Młodszy z podopiecznych zespołu z Faenzy, Verstappen, został najmłodszym kierowcą w historii Formuły 1, debiutując w wieku siedemnastu lat. Zdobył w zakończonym w ubiegły weekend sezonie 49 punktów, co dało mu dwunaste miejsce w klasyfikacji generalnej. Jego kolega zespołowy, Carlos Sainz dorzucił kolejne 18 oczek, co pozwoliło ekipie zakończyć mistrzostwa na siódmej pozycji.
„Jesteśmy z nich bardzo dumni”
– powiedział Marko. „Najlepsze jest w nich, że ciągle pną się w górę klasyfikacji, zarówno w kwalifikacjach, jak i wyścigach”
. Zawodnicy włoskiego zespołu często mieli kłopoty z niezawodnością swoich samochodów, co Marko również zauważył. Pochwalił jednak młodych kierowców za dojrzałe podejście do sytuacji: „Obaj mieli kłopoty z samochodami, Carlosa dotknęły bardziej. Są na podobnym poziomie, w podobny sposób również się rozwijali przez ten sezon. Radzili sobie bardzo dobrze z każdymi problemami technicznymi, a nie było ich mało. Zachowywali się jak profesjonaliści” – podkreślił.
Zarówno Max Verstappen jak i Carlos Sainz pozostaną w zespole Toro Rosso na kolejny sezon, a Helmut Marko przyznał, że nie byli brani pod uwagę szybkiego awansu do Red Bull Racing, jak to miało miejsce w przypadku Daniiła Kwiata w ubiegłym sezonie.
Źródło: gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.