Ferrari „musi być przed Mercedesem” w sezonie 2016

Maurizio Arrivabene uważa, że postępy poczynione w tym sezonie zbliżyły ekipę z Maranello do głównego rywala, ale celem jest pokonanie Mercedesa w przyszłym roku.

Ferrari ciągle zbliża się do Mercedesa. W przygotowaniach są kolejne usprawnienia, mające na celu jak największą konkurencyjność samochodów z Maranello względem „srebrnych strzał” w sezonie 2016. Dla szefa Ferrari celem jest pokonanie niemieckiego rywala.

„Szczerze mówiąc, musimy być przed nimi. Nie możemy być ciągle blisko. Skromnie mówiąc – będąc bliżej, jesteśmy bliżej nawet teraz. Musimy być z przodu w przyszłym roku”, stwierdził Włoch.

Arrivabene odniósł się również do słów Nikiego Laudy. Austriak stwierdził, że poprawki do silnika Ferrari pozwoliły w Brazylii wyrównać szanse w walce z jednostkami jego zespołu. Szef stajni z Maranello jest zdania, iż taki komentarz wzbudza podejrzenia, gdyż Mercedes nie pokazał jeszcze pełni swoich możliwości.

„Jeżeli Niki tak uważa, nie jestem przekonany co do tych słów. Analizując dane, tak jest. Nasz silnik zdał egzamin. Chciałbym podziękować wszystkim pracującym nad jednostką, ponieważ jest sercem samochodu, a my musimy zająć się innymi ważnymi elementami” – uważa Arrivabene.

„W tym roku nie byliśmy w stanie zrobić dużego postępu, ale jesteśmy gotowi na progres w przyszłym. Oczywiście nie możemy zacząć przyszłego sezonu z tym silnikiem. Nad tym pracujemy. Walczymy, aby w przyszłym roku usprawnić samochód na każdym możliwym kroku. Silnik był największym sukcesem w tym sezonie, a w przyszłym musimy ciężko pracować nad innymi elementami samochodu” – dodał szef Ferrari.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze