Giedo van der Garde planuje powrót do motorsportu

Giedo van der Garde, który co prawda wygrał sprawę w sądzie przeciwko zespołowi Sauber, sezon 2015 mógł spisać na straty. Obecnie celem Holendra jest wielki powrót do profesjonalnego ścigania się.

Rok 2015 stał się jednym z gorszych w karierze Holendra. Od czerwca 2014 roku van der Garde miał podpisany kontrakt z Sauber F1 Team, w którym zapisano, że zostanie jednym z kierowców wyścigowych w kolejnym sezonie. Jak się okazało, zespół – ze względów finansowych - zatrudnił jednocześnie Felipe Nasra i Marcusa Ericcsona, a tym samym – zrezygnował z usług holenderskiego kierowcy. Całą sprawa została skierowana do sądu, gdzie ostatecznie obie zainteresowane strony doszły do porozumienia. Chociaż kontrakt został rozwiązany i Holender doczekał się odszkodowania ze strony szwajcarskiego zespołu, rok 2015 był już dla niego stracony pod względem sportowym. Tym samym był to koniec przygody z Formułą 1 dla van der Garde, który obecny sezon spędził na przymusowym urlopie. Holender zadowolony jest jednak ze swojej decyzji i cieszy się, że wykonał taki, a nie inny ruch.

„Zawsze możesz zdecydować się na jazdę w mniej konkurencyjnym zespole i frustrować się przez cały sezon, dlatego zrobienie sobie przerwy było właściwym wyborem, aby oczyścić moją głowę” – powiedział.

30-latek nie ścigał się w żadnej serii przez ponad sześć miesięcy, jednak nie oznacza to, że próżnował. Kiedy mógł, zasiadał za kierownicą i testował.

„W lecie testowałem różne samochody i było to dla mnie dobrym zajęciem” – przyznał, opowiadając jednocześnie o ostatnim teście w Jerez, gdzie jeździł Renault Sport RS01 dla holenderskiego zespołu Equipe Verschuur.

„To przyjemny samochód, jednak kiedy zasmakujesz jazdy w najwyższej kategorii motorsportu, wtedy wszystko inne wydaje się dla ciebie łatwe. Muszę jednak przyznać, że jak na samochód z dachem, było to naprawdę mocne auto. Posiadał dużo siły docisku, a jego możliwości były naprawdę niezłe. To dość łatwe auto do prowadzenia, gdyż posiada ABS i kontrolę trakcji. Powodem dla którego wykonałem testy była jedynie chęć utrzymania formy. Nie zamierzam konkurować w tych mistrzostwach”.

Test dla Renault pełnił jedynie funkcję rozgrzewki przed kolejnym, poważniejszym: „Zamierzam przetestować inne auto, jednak nie mogę powiedzieć nic więcej na ten temat”.

Van der Garde, jako kierowca wyścigowy nie zamierza pozostać bierny przez kolejny sezon i znalezienie możliwie najlepszej serii wyścigowej pozostaje jego celem.

„To będzie dobre dla motorsportu w Holandii. Mam nadzieję, że już wkrótce uda się podpisać kontrakt i skupić się na nowym wyzwaniu. Jestem zmotywowany i czeka mnie intensywny program treningowy. Oczekuję z niecierpliwością nowego sezonu” - zakończył optymistycznie były kierowca Formuły 1.

 

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze