Po informacji o tym, że Max Verstappen dołączył do ekipy młodych talentów Red Bulla, blady strach padł na kierowców juniorskiej ekipy „Czerwonych Byków”, czyli Toro Rosso.
Daniił Kwiat, który od początku sezonu zachwyca nie tylko szefostwo swojej ekipy, ale i innych zespołów, w przeciwieństwie do jego francuskiego kolegi może spać spokojnie. Franz Tost uważa, że Vergne potrzebuje solidnego wyniku, aby potwierdzić swój talent, dzięki któremu trafił do F1.
Francuz nie ma obecnie łatwego sezonu. Na jedenaście wyścigów ukończył zaledwie sześć – w czterech zaledwie zdobył punkty - a liczne awarie samochodu powodują, że zawodnik może po tym sezonie pożegnać się z miejscem we włoskiej stajni. Przypomnijmy, że kierowca Toro Rosso przegrał rywalizację z Danielem Ricciardo o posadę w zespole Red Bull Racing.
„W czasie zimowych testów oraz przygotowań wykonał ogromny postęp, przez co jest silniejszy psychicznie. Niestety problemy techniczne prześladują go od początku sezonu, ale wiem, że posiada odpowiednie umiejętności i jest szybki.”
– powiedział w rozmowie z serwisem Autosport, Franz Tost.
Szefostwo Toro Rosso ma jednak nadzieję, że Jean Eric Jergne osiągnie w końcu wynik, który potwierdzi jego umiejętności.
„On potrzebuje dobrego rezultatu, ponieważ będzie to potwierdzeniem jego postępów. W przeciwnym razie możemy o tym tylko rozmawiać, myśleć i dywagować”
- zakończył Tost.
„Daniił był szybszy w kwalifikacjach, ale w wyścigu szybko go doganiałem. Zimowa przerwa sporo mi dała do myślenia i mam nadzieję, że w drugiej połowie sezonu będzie lepiej”
– powiedział pewnie Vergne.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
