Max Verstappen przyznał, że jest zawiedziony zachowaniem George'a Russella na pierwszym okrążeniu wyścigu i otwarcie skrytykował Brytyjczyka za kontakt w trzecim zakręcie.
Holender słabo wystartował do wyścigu sprinterskiego i bardzo szybko znalazł się przed nim Russell, który nie zastanawiając się długo, zaatakował Verstappena przy dojeździe do trzeciego zakrętu. Między kierowcami doszło do delikatnej kolizji, a Verstappen znajdujący się po zewnętrznej musiał odpuścić i stracił pozycję na rzecz kierowcy Mercedesa. Obrońca mistrzowskiego tytułu bardzo szybko odzyskał pozycję po neutralizacji i dojechał do mety na trzeciej pozycji, nie mając szans na nawiązanie walki z Sergio Perezem.
„
Zawsze podkreślałem, że szanuje wszystkich kierowców znajdujących się na stracie wyścigu" - powiedział Verstappen. „
Na pierwszym okrążeniu potrzeba zachować odrobinę zdrowego rozsądku i nie podejmować zbędnego ryzyka, wyścig jest długi i mamy czas na odrabianie strat. Mercedes musi zdać sobie sprawę, że są wolniejsi i podejmowanie tak dużego ryzyka na pierwszych zakrętach nie ma sensu, skoro i tak jestem w stanie dogonić ich w ciągu kilku okrążeń. W takich sytuacjach zawsze istnieje ryzyko uszkodzenia samochodu, albo przebicia opony, co może zrujnować wyścig".
Verstappen dodał, że jego zdaniem zostawił Russellowi wystarczająco dużo miejsca i zachował się fair: „
Zostawiłem mu wystarczająco dużo miejsca, ale na starcie często brakuje przyczepności i mamy zimne opony. Bardzo nie lubię, gdy ktoś mówi, że nie zrobił nic złego i po prostu odchodzi, takie zachowanie nie jest w porządku. To on [Russell] wyprzedzał mnie, a nie ja jego. Moim celem było czyste przejechanie pierwszego okrążenia i trzymanie się z dala od kłopotów, co ostatecznie się nie udało".
Holender uważa, że gdyby to on znajdował się w takiej sytuacji i musiałby zaatakować, zrobiłby to czysto: „
Oczywiście, że spróbowałbym zaatakować, ale ja wykonałbym ten manewr inaczej. Być może Russell nauczy się tego z czasem. Ja też miewałem gorsze momenty i popełniałem głupie błędy, które kończyły się uszkodzeniami samochodu, ale taki jest proces nauki. W trakcie wyścigu mamy duże szanse na wygraną, jeśli unikniemy problemów".
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.