Schumacher zadowolony z oficjalnego debiutu w sesji F1

Mick Schumacher, który zadebiutował w oficjalnej sesji Formuły 1 podczas pierwszego treningu Grand Prix Abu Zabi, powiedział, że był zaskoczony, jak szybko oswoił się z samochodem Haasa, ale był zadowolony z wykonanej pracy w 90-minutowym FP1.

Schumacher za kierownicą VF-20 pokonał 23 okrążenia, uzyskując czas, który dał mu 18. miejsce w tabeli, tracąc tylko dwie dziesiąte sekundy do Nicholasa Latifiego z Williamsa. Mistrz Formuły 2 był jednak szybszy od drugiego z zawodników Haasa, Pietro Fittipaldiego, który w końcówce sezonu zastępuje Romaina Grosjeana.

„Myślę, że opisałbym to jako prostolinijna sesja. Nie mieliśmy wielu poważnych problemów, nie obracałem się ani nic z tych rzeczy. Oczywiście nadal próbuję przyzwyczaić się do samochodu. Przejście z F2 do F1 to naprawdę duży krok, więc cieszę się, że wszystko poszło dobrze” – powiedział Schumacher.

„Przyzwyczajenie się [do bolidu F1] nie zajęło mi tak długo, jak myślałem, co było dobre. Miałem założone opony C3, czyli najtwardsze, na których miałem za zadanie przejechać sporo okrążeń pod rząd. Na każdym kółku pracowałem nad tempem i próbowałem zrozumieć, jak mogę cisnąć w danym zakręcie oraz co mogę zrobić w tym miejscu. Oswojenie się ze sprzętem było tak naprawdę kwestią czasu i pokonanych okrążeń. Następnie przeszliśmy na bardziej miękką oponę, co było dużym skokiem. Bardzo mocno można odczuć różnicę w mieszance. Tak czy inaczej było bardzo fajnie”.

Szef zespołu Haas, Günther Steiner, pochwalił pracę wykonaną przez swojego przyszłorocznego kierowcę, który będzie miał również okazję do jazdy w posezonowym teście F1 na torze Yas Marina we wtorek, 15 grudnia.

„To fantastycznie, że Mick Schumacher wziął udział w swoim pierwszym weekendzie Grand Prix w naszym samochodzie – to wspaniała sytuacja dla wszystkich w zespole Haas F1. Wykonał on solidną robotę, zrobił to, co do niego należało i pojechał czysto. Myślę, że nauczył się wiele przez te 90 minut. Z niecierpliwością czekamy na wtorkowy test z nim”.

Źródło: formula1.com