Charles Leclerc był zawiedzony swoją postawą na ostatnim okrążeniu Grand Prix Turcji. Kierowca Ferrari jeszcze w ostatnim sektorze zajmował drugie miejsce w klasyfikacji, ale błąd w walce z Sergio Pérezem kosztował go dwie pozycje.
Monakijczyk po wyścigu powiedział, że takie błędy są dla niego niewybaczalne: „Jestem sobą bardzo rozczarowany. Zepsułem wszystko na ostatnim zakręcie i nie mam nic więcej do powiedzenia, bo ostatecznie liczy się wynik”
- wyjaśniał Leclerc.
Two corners away from P2... Charles Leclerc slipped down the order to finish P4 💔#TurkishGP 🇹🇷 #F1 pic.twitter.com/587k6ovv6U
— Formula 1 (@F1) November 15, 2020
„Mój start był zły, startowałem z brudnej strony toru, ale potem wszystko poszło dużo lepiej i w środkowej części wyścigu byliśmy niesamowicie szybcy i wykonałem dobrą pracę, doganiając czołową grupę, która była kilka sekund przed nami. Ale potem na koniec wszystko wyrzuciłem do kosza.
„Przepraszam zespół, bo mogliśmy dziś zająć drugie miejsce. Z drugiej strony jestem zadowolony z Seba, ponieważ do tej pory miał trudny sezon i całkowicie zasłużył na to pierwsze podium ”
.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Ferrari
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
