Wolff: Leclerc był najszybszym facetem na torze

Toto Wolff jest pod wrażeniem formy i postawy Charlesa Leclerka. Dowodzący teamem Mercedes zdaje sobie sprawę, że kierowca Ferrari będzie zagrożeniem dla jego zawodników w tym sezonie.

„Spodziewaliśmy się, że będzie on [Leclerc] tegorocznym zagrożeniem w walce o mistrzowski tytuł” – mówił Wolff w kontekście dwóch dobrych weekendów wyścigowych w wykonaniu debiutującego w Scuderii Ferrari monakijskiego 21-latka. Leclerc podbił serca wielu kibiców Formuły 1, ale jego talent wzbudza też respekt wśród pozostałych, bardziej doświadczonych kierowców.

Monakijczyk zdobył podczas ubiegłego weekendu wyścigowego w Bahrajnie pole-position w kwalifikacjach, a w wyścigu jechał po zwycięstwo. 13 okrążeń przed końcem rywalizacji w jego samochodzie doszło do awarii i zawodnik znalazł się ostatecznie na najniższym stopniu podium. „Wielu innych młodych, wschodzących talentów, którzy są głodni sukcesów, zareagowałoby o wiele kontrowersyjniej w takiej sytuacji. Okazaliby swoją wściekłość. Ale Charles sobie na to nie pozwolił” – mówił Wolff.

„Kombinacja prędkości, osobowości i umiejętności kontrolowania emocji, to silna mieszanka. Myślę, że widzieliśmy młodego mistrza na jednej z dróg jego rozwoju. Był najszybszym facetem na torze. Przeżył najciemniejszą stronę motosportu, a my na tym zyskaliśmy. Pozostawił po sobie mocne, bardzo mocne wrażenie. Jest dobrym, skromnym, bardzo szybkim chłopakiem. Spodziewaliśmy się, że będzie dla nas zagrożeniem w tym roku. Ma imponujący samochód i predyspozycje do tego, by osiągać sukcesy. Przyjmujemy to wyzwanie i jestem przekonany, że zarówno Lewis [Hamilton] jak i Valtteri [Bottas] będą mieli przyjemność z tej walki. Chcemy walczyć z najlepszymi w najlepszych samochodach” – zakończył Wolff.

Źródło: speedweek.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze