Daniel Ricciardo powiedział, że nadal jest na etapie adaptacji swojego stylu do jazdy samochodem Renault, podkreślając, że musi odzwyczaić się do nawyków zdobytych podczas współpracy z Red Bull Racing.
Australijczyk nie może zaliczyć startu tego sezonu do udanych. Jak dotąd ani razu nie dojechał do mety wyścigu, a także nie zakwalifikował się do trzeciej części kwalifikacji. Jak stwierdził, wciąż musi znaleźć wyczucie swojego RS19, aby poprawić wyniki na torze.
„Miniony weekend [w Bahrajnie] był trudny. Mieliśmy słabsze tempo i staraliśmy się zrozumieć, z jakiego powodu tak się dzieje. Na pewno próbuję w jak najlepszym stopniu nauczyć się jeździć samochodem, ale też chcę pozbyć się starych nawyków z zeszłego roku. Potrzebne są też jednak zmiany w ustawieniach, ale też przekonanie się, co najlepiej mi odpowiada, abym mógł wyrobić w sobie pewność siebie w samochodzie. Nie chcę powiedzieć, że utknąłem na starych wytycznych znanych z Red Bulla, ale na pewno ten pojazd musi być okiełznany w nieco inny sposób. Próbuję po prostu to opanować”
– powiedział Ricciardo w rozmowie ze Sky Sports.
Mimo tego kierowca Renault jest podekscytowany tym, jaka przyszłość go czeka, jak tylko zaaklimatyzuje się w nowym środowisku.
„Na pewno jest jeszcze nieco miejsca na rozwój. Chciałbym, żeby po prostu wszystko zadziałało i mieć tempo od razu podczas pierwszej jazdy samochodem w testach. Nie chcę być cierpliwy, ale w rzeczywistości to zajmie trochę czasu, aby poczuć się komfortowo. Jeszcze mi trochę brakuje, ale to zachęcające jest też to, że będę stawał się coraz lepszy”
.
Źródło: skysports.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.