Carey: W kalendarzu F1 jest miejsce na kolejne wyścigi

CEO Formuły 1 Chase Carey powiedział, że sport może sobie pozwolić na rozszerzenie obecnego kalendarza o kolejne rundy.

W przyszłym roku w mistrzostwach zadebiutuje Wietnam, której umowa była pierwszą wynegocjowaną przez nowe władze Formuły 1 – Liberty Media. Na chwilę obecną kontraktów na przyszły rok nie posiadają takie kraje, jak Hiszpania, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy czy też Meksyk, który prawdopodobnie wypadnie z kalendarza z powodu utraty dofinansowania. Carey jest jednak przekonany, że będzie w stanie wynegocjować przedłużenie umów, jak również dodać kolejne wyścigi.

„W ubiegłym roku podpisaliśmy wiele przedłużeń umów, podobnie jak rok wcześniej. Każdy kontrakt charakteryzuje się jednak swoimi problemami. Myślę, że najbardziej pozytywnym aspektem jest coraz większe zainteresowanie ze strony nowych podmiotów, które chcą się zaangażować i ta dynamika jest dla nas ważna z punktu widzenia popytu i podaży” – powiedział Carey.

„Cenimy nasze wyścigi – z [niektórymi] partnerami mamy długoterminową współpracę, z innymi krótszą. Uważam, że jeśli przede wszystkim obu stronom uda się dojść do porozumienia, naszym pierwszym wyborem będzie przedłużanie kontraktów”.

Kalendarz nadchodzących mistrzostw – podobnie jak ubiegłoroczny – składać się będzie z 21. wyścigów, jednak zacznie się tydzień wcześniej, a zakończy tydzień później niż przed rokiem. Taka sytuacja może potencjalnie dać możliwość dodania nowych rund. Carey jednak zaznaczył, że jest gotowy zrezygnować z części wyścigów, jeśli z perspektywy sportu nie będą one posiadały odpowiedniej wartości.

„Nie zawsze będziemy mogli to osiągnąć, ale zamierzamy upewnić się, że będziemy mogli liczyć na odpowiednią wartość, więc ważne jest posiadanie alternatyw, które będą nie tylko atrakcyjnie pod względem finansowym, ale również sportowym. Przykładem jest Wietnam, który naszym zdaniem będzie ekscytującym nowym miejscem do realizacji tych celów w Azji”.

„Na całym świecie mamy wiele wyścigów, które chcielibyśmy dodać, ale nie ograniczają się one wyłącznie do nowych rynków, lecz obejmują także tradycyjne obszary, takie jak Europa Zachodnia. Uważam zatem, że należy podjąć negocjacje z partnerami, zobaczyć, czy możemy dojść do punktu, który będzie satysfakcjonować obie strony i spróbować porównać to względem szans na innych rynkach”.

Źródło: racefans.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze