Organizatorzy Grand Prix Meksyku pewni przedłużenia kontraktu

Jak uważa Alejandro Soberon, stojący na czele promującej wyścig Formuły 1 Meksyku agencji CIE, posiada wystarczające argumenty, aby przekonać rząd kraju do dalszego wspierania wydarzenia i przedłużenia kończącego się w przyszłym roku kontraktu.

Wyścig w Meksyku nie posiada sponsora tytularnego, a jego organizacja w dużej części zależy od wsparcia finansowego udzielonego przez władze państwa – to zostało zapewnione na okres obecnej umowy, lecz do jej przedłużenia promotorzy będą musieli przekonać nowego prezydenta kraju Andrésa Manuela Lópeza Obradora.

„Od początku było to postrzegane jako narzędzie reklamowe dla państwa, projekt tej wielkości nie może zostać zrealizowany w inny sposób” – powiedział Soberon. „[Nowe władze] przeanalizują wyniki pierwszych czterech wyścigów i podejmą decyzję o przedłużeniu kontraktu. Uszanuję wszystko, co będą mieli do powiedzenia w sprawie wyścigu. Patrząc na dane oraz to, co ten wyścig przyniósł dla kraju, jestem przekonany co do tego, że znajdą sposób na jego dalszą organizację".

Niedzielny wyścig przyciągnął na trybuny 135 tysięcy osób, a frekwencja przez trzy dni wyniosła 335 tysięcy osób. Prawie jedna trzecia kibiców przyjeżdża spoza Meksyku, w związku z czym kraj awansował z 15. na 6. pozycję wśród najchętniej odwiedzanych państw w tym okresie. Według CIE, gospodarka zarobiła na wyścigu 1,3 miliarda dolarów, czyli 12-krotność poniesionej inwestycji, a dzięki organizacji wyścigu stworzonych zostało 31600 miejsc pracy.

Źródło: reuters.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze