Romain Grosjean nie ukrywał zadowolenia ze zdobycia czwartego miejsca w wyścigu o Grand Prix Austrii, kończąc tym samym złą passę braku punktów w tym sezonie.
Dla zespołu Haas to fantastyczny weekend, zwieńczony czwartym i piątym miejscem zdobytym przez Grosjeana oraz jego zespołowego kolegę Kevina Magnussena. To był wyjątkowy wyścig szczególnie dla Grosjeana, który przełamał tegoroczną niemoc punktową. Amerykańska stajnia nie doznała podczas rywalizacji na Red Bull Ringu żadnych problemów i wykorzystała dodatkowo usterki mechaniczne w czołówce, jak również pewne kłopoty rywali ze środka stawki, między innymi Renault.
„To wspaniały dzień dla nas wszystkich, dla całego zespołu. Zasługuje on na tak dobry wynik dzięki zdobyciu czwartego i piątego miejsca. To niewiarygodny sposób na zwieńczenie naszej 50. grand prix. Jestem bardzo zadowolony z całej ekipy. Przez cały weekend wykonaliśmy wspaniałą pracę. Podczas wyścigu mieliśmy nieco szczęścia między innymi z powodu odpadnięciu Mercedesów, ale to był fantastyczny weekend i możemy teraz tylko iść naprzód”
– powiedział Grosjean.
„Jest jeszcze kilka rzeczy, które możemy poprawić, ale cieszę się, że udało nam się odbyć tak długi przejazd na oponach. Ostatnie 20 okrążeń nie należało do przyjemnych – na tylnym ogumieniu był blistering – i bałem się, że w każdym momencie opony mogą eksplodować. Jestem po prostu szczęśliwy, że dojechaliśmy na czwartej i piątej pozycji”
.
Dzięki pierwszym tegorocznym punktom, Grosjean plasuje się teraz na 15. miejscu w klasyfikacji kierowców z dorobkiem 12 oczek, zaś Haas awansował na piątą pozycję w klasyfikacji konstruktorów.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Haas F1 Team
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
