Dr Helmut Marko powiedział, że Renault wymusiło na zespole Red Bull Racing wczesne podjęcie decyzji w sprawie wyboru dostawcy jednostek napędowych na przyszły sezon Formuły 1.
Red Bull od dłuższego czasu podkreślał, że ostateczną decyzję dotyczącą silników zamierza podjąć w okolicach Grand Prix Austrii, które odbędzie się za nieco ponad tydzień. Z kolei Renault chciało już znać losy dalszej współpracy.
„Tak naprawdę mieliśmy zamiar ogłosić tę decyzję po rundzie we Francji, jednak Renault postawiło ultimatum, które zakończyło się w niedzielę. Nie mieliśmy wyboru”
– powiedział Marko w rozmowie z Auto Bildem.
Marko stwierdził jednak, że Red Bull był już przekonany co do Hondy, szczególnie po postępie dokonanym podczas współpracy z Toro Rosso.
„Nowa poprawka, która nie mogła zostać właściwie wykorzystana w Kanadzie z powodu niefortunnych okoliczności, przyniosła 0,3 sekundy na okrążeniu. Umowa z Hondą jest zatem dla nas bardzo pozytywna pod każdym względem – sportowym, technicznym oraz finansowym”
.
Współpraca Red Bulla i Hondy ma trwać przez dwa lata, ponieważ w 2021 roku mają wejść nowe przepisy techniczne, do których zalicza się również wprowadzenie nowych silników.
Źródło: onestopstrategy.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.