Szef zespołu Formuły 1 Mercedesa Toto Wolff przyznał, że strategia obrana przez jego ekipę podczas niedzielnego Grand Prix Chin Formuły 1 była błędna, z kolei ta wybrana przed Red Bulla była strzałem w dziesiątkę.
Austriacka ekipa dwukrotnie ściągnęła obu swoich kierowców na zmianę opon podczas tego samego okrążenia, w tym po ogłoszeniu neutralizacji na 31. okrążeniu. Daniel Ricciardo wykorzystał nowy komplet opon, aby wyprzedzić pięciu rywali i sięgnąć po swoje szóste zwycięstwo w karierze, a Max Verstappen przesuwał się w górę stawki do czasu kolizji z Sebastianem Vettelem – obaj wyprzedzili w tym czasie Lewisa Hamiltona, a Ricciardo pokonał również Valtteriego Bottasa.
„Szczęście od początku sezonu nie jest po naszej stronie, a neutralizacja znów pojawiła się w złym [dla nas] momencie”
– powiedział Wolff. „Wyścig był wspaniały, z czego cieszyli się kibice, a samochód bezpieczeństwa wszystko wymieszał”
.
„Red Bull odważnie ściągnął oba samochody na zmianę opon i podjął w ten sposób lepszą decyzję – zasługiwali na zwycięstwo. Jeszcze przed wyścigiem rozmawialiśmy na ten temat i uznaliśmy, że lepiej trzymać się zajmowanych pozycji. W pierwszej połowie wyścigu nie było wielu manewrów wyprzedzenia i jak widzieliśmy, nawet Räikkönen pozostał na torze”
.
Na koniec, Wolff, zapytany o to, czy powinny ściągnąć Lewisa Hamiltona wcześniej, odpowiedział, że teraz, po wyścigu odpowiedź brzmi «tak»: „W ten weekend byliśmy trzecią lub czwartą najszybszą ekipą. Teraz musimy wrócić do wspólnej pracy”
.
Źródło: motorsportweek.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
