Hamilton ograniczy aktywność w mediach społecznościowych

Lewis Hamilton to bez wątpienia najbardziej rozpoznawany kierowca Formuły 1 w mediach społecznościowych. Jego internetowa aktywność nie dotyczyła jedynie kampanii reklamowych, ale w dużej części jego prywatnego życia. Król social media planuje jednak ograniczenie publikowanych treści.

Prawie sześć milionów followersów na Instagramie, ponad pięć milionów obserwatorów na Twitterze, 15 milionów fanów na Facebooku – Lewis Hamilton cieszy się ogromną popularnością wśród fanów w mediach społecznościowych. Niektóre z publikowanych przez kierowcę treści irytują, inne zaskakują, a większość z nich przyciąga tłumy. Hamilton usnął jednak sporą część zdjęć i wiadomości, co oznacza zmianę w jego sposobie komunikowania się z fanami. Od tego sezonu jego polityka w mediach społecznościowych będzie nie tyle spontaniczna, co zaplanowana i realizowana zgodnie ze strategią.

„Już pod koniec ubiegłego roku planowaliśmy nowy początek [jeśli chodzi o media społecznościowe] wraz z nowym rokiem. Mamy możliwość zmiany. Wiele lat byłem bardzo otwarty i pokazywałem swoje życie. Ciężko będzie mi to zmienić, bo naprawdę lubiłem siebie w takiej formie” – wspomina swoje relacje z przyjęć, eventów, imprez i wielu innych, obecny mistrz świata.

Momentem przełomowym było opublikowanie przez Hamiltona wpisu, na którym widać było jego bratanka w różowej sukience. Dla Brytyjczyka miało to być śmieszne, ale niestety fani w dużej części odebrali żart inaczej. Po zainteresowaniu mediów, Hamilton usunął ten i inne wpisy na swoim koncie.

„Żyjemy w bardzo osobliwym świecie, gdzie wyolbrzymia się niektóre rzeczy jeszcze bardziej niż kiedyś. Według mnie obecne czasy są bardzo krytyczne. Będę używał ich [social media] nadal. Dzisiaj też pokazałem, co robię. Byłem krótko w Szwecji z zespołem oraz z Toto [Wolffem] – tym się podzieliłem. Raczej chodzi o to, żeby być bardziej strategicznym w tym, co pokazuję, a czego nie. To są drzwi do utrzymania kontaktu z moimi fanami, co nie zawsze mogę uczynić podczas weekendów wyścigowych. [Media społecznościowe] nadal będą częścią mojego życia, ale zobaczymy, na jaką skalę będę to realizował” – zakończył Hamilton.

Źródło: formel1.de

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze