Hamilton: Grand Prix Francji jest na niewłaściwym torze

Aktualny mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton stwierdził, że wolałby aby powracające do kalendarza Grand Prix Francji odbyło się na torze Magny-Cours, a nie w Le Castellet.

Brytyjczyk jeździł po arenie przyszłorocznego wyścigu we wrześniu, kiedy odbywał testy dla oficjalnego dostawcy opon – Pirelli. Zapytany ostatnio przez francuską telewizję, co sądzi o obiekcie wykorzystywanym m.in. przez Europejską Serię Le Mans i Blancpain GT Series, Hamilton nie okazał się wielkim fanem.

„Mówiąc szczerze, nie podoba mi się” – powiedział kierowca Mercedesa. „Uwielbiałem ten wyścig, gdy odbywał się w Magny-Cours. [Le Castellet] to piękne miejsce, ale tutejszy tor nie jest tak dobry jak Magny-Cours”.

„Najważniejsze jednak, że znów mamy Grand Prix we Francji, bo to ważny przystanek na mapie Europy. Po prostu we Francji jest wiele pięknych torów, a z jakiegoś powodu nie będziemy jeździć po najpiękniejszym. Jako kierowca nie rozumiem tego, ale kto wie, może będzie tu najlepszy wyścig w sezonie”.

Ostatnie Grand Prix Francji odbyło się w Magny-Cours w 2008 roku. Tor Paul Ricard był już wykorzystywany w F1 w latach 1971-1990.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze