Daniił Kwiat uważa, że coraz lepsze tempo McLarena stanowi zagrożenie dla zespołu Toro Rosso. Rosjanin spędził sporą część niedzielnego wyścigu o Grand Prix Włoch Formuły 1 uwikłany w walkę ze Stoffelem Vandoornem, pomimo słabej jednostki napędowej swojego rywala.
„Nawet McLaren był od nas szybszy, wyglądali na bardzo mocnych”
– powiedział Kwiat, po zajęciu 12 miejsca. „Wydaje mi się, że ustawili swój samochód pod pokonywanie zakrętów, więc mogłem pozostać blisko na prostych, a [Vandoorne’owi] było trudno się za mną utrzymać, ale na każdym okrążeniu musiałem zamykać drzwi w Parabolice”
.
„To alarmujące, że McLaren może nam dorównać na tego typu torze. Mamy pełne ręce roboty i musimy zająć się poprawą mocnych aspektów naszego auta”
.
Kiedy Rosjanin skupiał się na porównaniach do McLarena, jego zespołowy kolega Carlos Sainz zwracał uwagę na tempo Renault: „Jechaliśmy z mniejszym dociskiem od rywali, żeby zrekompensować niedostatek mocy. Byliśmy szybsi na prostych od Renault, ale dużo wolniejsi w zakrętach”
.
„Gdybyśmy startowali w pierwszej dziesiątce, z tą szybkością maksymalną moglibyśmy się jakoś w niej utrzymać, ale startując z końca, nie mając tempa, przebicie się do przodu jest niemożliwe”
.
„Nie możemy obwiniać Renault. Red Bull pokazał, że nawet bez najlepszego silnika można dobrze wypaść na torze takim jak Monza. My po prostu nie mieliśmy tutaj dobrego pakietu i musimy wyciągnąć z tego wnioski”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.