Marko: Nie oddalibyśmy Maxa nawet za 100 milionów

>Max Verstappen z pewnością nie może jak na razie uznać sezonu 2017 za udany. Holender traci do swojego zespołowego kolegi, Daniela Ricciardo, 62 punkty. W związku z tym pojawiają się spekulację o zmianie barw zespołu przez Verstappena.

Po udanym debiucie i regularnej jeździe w punktach Max Verstappen jest jednym z najbardziej pożądanych w teamach kierowców. Młodego Holendra często łączy się z ekipą Ferrari, gdzie miałyby zastąpić Kimiego Räikkönena. Zawodnik zajmuje obecnie siódme miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców a w ciągu ostatnich siedmiu wyścigów, pięciokrotnie nie ukończył zawodów.

„Po prostu tracisz pewność, nie pewność siebie, ale pewność we wspólny projekt. Wszystko musi mieć kiedyś swój koniec” – stwierdził Verstappen zapytany o swoją serię słabych wyścigów. Takie rezultaty wywołują wiele pogłosek, co zdecydowanie nie pomaga utalentowanemu kierowcy w odzyskaniu formy. Zapytany przez dziennikarzy o to, czy ma żal za problemy techniczne, które przyczyniły się do jego małej zdobyczy punktowej, odpowiedział: „A co ja mogę powiedzieć? Przeprosiny nie popchną mnie dalej”.

Szef zespołu Red Bull Racing, Christian Horner, podkreślił kiedyś, że wprawdzie umowa z Verstappenem podpisana jest do 2019 roku, ale w kontrakcie zapisana jest klauzula, która mówi, że jeśli kierowca będzie osiągał niezadowalające wyniki, to umowa może zostać zerwana we wcześniejszym terminie. Helmut Marko zupełnie inaczej odniósł się do formy Verstappena: „Nie oddalibyśmy Maxa nawet za 100 milionów. Wzięliśmy go do Formuły 1 i widzimy jego potencjał i dojrzałość. Chcemy zdobyć z nim mistrzostwo świata! Powiedzieliśmy mu, że zrobimy wszystko co w ludzkiej mocy, aby przerwać tę pechową serię”.

Manager Holendra, Raymond Vermeulen, wyjaśnił: „Trzymamy się, zresztą jak zwykle, konkretnych umów – tak samo ma się rzecz z Red Bullem. O treści kontraktu nie mówimy. Dr Marko, Max i ja wiemy, co zostało uzgodnione. Red Bull jest jedną z najlepszych stajni. To oznacza również, że mamy najlepsze miejsce do zdobycia tytułu mistrza świata”.

Źródło: speedweek.com