Grosjean: Wygraliśmy w drugiej lidze

Szóste miejsce Romaina Grosjeana w Grand Prix Austrii było najlepszym wynikiem Francuza oraz zespołu Haas w tegorocznym sezonie Formuły 1.

Po starcie z szóstej pozycji, Grosjean przesunął się na pierwszym okrążeniu na czwarte miejsce, które następnie utrafił na rzecz Kimiego Räikkönena i Lewisa Hamiltona. Od tego momentu powrotu na szóstą lokatę, Francuz pozostał na niej już do końca wyścigu, finiszując jako ostatni kierowca na okrążeniu lidera.

„To był dobry występ, szczególnie w pierwszej połowie, gdy jechałem na czwartym miejscu” – powiedział Grosjean. „To było kilka fajnych okrążeń, jak w 2013 [wtedy jako kierowca Lotusa]. Mogłem pobawić się z czołówką i zyskać kilka miejsc”.

„Oczywiście nie było szans na utrzymanie za sobą Kimiego i Lewisa, ale miałem dobrą walkę z Pérezem – był bardzo szybki, więc cały czas musiałem utrzymywać mocne tempo. Samochód spisywał się bardzo dobrze i byliśmy najlepsi z reszty stawki, zatem wygraliśmy drugą ligę F1!”

„Mamy kilka rzeczy do poprawy, ale kiedy opony pracują jak należy i trafimy z właściwym dociskiem, jesteśmy bardzo konkurencyjni. To pokazuje, że jeśli ustawimy samochód jak należy, jesteśmy mocni. To kwestia doświadczenia, którego nam brakuje i nie zawsze trafiamy we właściwe przedziały ustawień. To dopiero nasz 28 albo 29 wyścig. Na Silverstone powinniśmy mieć nowe poprawki, więc powinno być fajnie”.

Kiedy Grosjean walczył o najlepszy tegoroczny wynik ekipy, jego kolega Kevin Magnussen musiał wycofać się z problemów hydraulicznych. Jak przyznał Francuz, nie wiedział nawet, że pozostał jedynym reprezentantem Haasa na torze: „Nie wiedziałem, że się wycofał. Wiedziałem tylko, że złamał zawieszenie w kwalifikacjach, więc starałem się unikać krawężników – one niszczą samochód i trzeba mieć to na uwadze”.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze