Bottas wyjaśnia dlaczego wypowiadał się krytycznie wobec siebie

Valtteri Bottas wyjaśnił dlaczego był niezadowolony ze swojej postawy w trakcie wyścigu o Grand Prix Australii. Fin przyznał, że zawsze wymaga od siebie osiągnięcia wysokich celów, które sobie wyznacza.

Bottas rozpoczął przygodę z Mercedesem od trzeciej pozycji w kwalifikacjach i utrzymał ją przez cały wyścig, stając ostatecznie na podium i finiszując niespełna półtorej sekundy za Lewisem Hamiltonem. Pomimo tak dobrego wyniku 27-latek nie był do końca zadowolony ze swojego występu i opisał ten rezultat jako "przyzwoity początek". Fin był rozczarowany z racji tego, że postawił sobie jako cel zwycięstwo w pierwszym wyścigu sezonu. Zdaniem Bottasa samokrytyka sprawia, że staje się lepszym i pomaga mu w osiągnięciu lepszego wyniku w kolejnym wyścigu.

„Zawsze stawiam sobie bardzo wysokie cele i działa to na mnie bardzo motywująco” – powiedział Fin. „To sprawia, że pracuję jeszcze ciężej i potrafię skrytykować swoją postawę, jeśli nie uda mi się ich osiągnąć. Dobrze jest znać swoje mocne i słabe strony, to pomaga w staniu się lepszym, więc nie martwię się o to”.

Kierowca Mercedesa opowiedział także o swoich odczuciach z pierwszego weekendu nowego sezonu.

„Ogólnie rzecz biorąc cały weekend nie był idealny, ale moim zdaniem to dobry początek nowej drogi w nowym zespole. Wiem, że mogę osiągnąć dużo więcej i wyniki przyjdą w odpowiednim momencie, a ja po prostu muszę kontynuować to co rozpocząłem. Ufam sobie i wiem, że mam odpowiednie umiejętności by odnieść sukces, więc nie uważam tego za zmartwienie”.

Źródło: f1today.net