Grosjean: Nowy samochód jest sexy

Romain Grosjean określił swój nowy model Haasa, VF-17 jako „sexy” i już nie może się doczekać pracy nad jego rozwojem.

Dokładnie rok temu kierowca Haasa zachwycił wszystkich, kiedy w debiutanckim starcie w Melbourne w barwach amerykańskiego zespołu, zameldował się na mecie na szóstej pozycji. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 2002, kiedy w swoim pierwszym starcie w F1 punkty zdobyła Toyota. Grosjean nie wykluczył powtórzenia tego scenariusza w tym sezonie, ale podkreślił, że w swoim drugim roku startów w Formule 1 jego ekipa liczy bardziej na zrównoważony i systematyczny rozwój na przestrzeni całego sezonu tak, aby pod koniec mistrzostw móc pochwalić się wyższą pozycją w klasyfikacji konstruktorów. 

„To całkiem seksowy samochód” – powiedział Grosjean. „Ma duży potencjał, którego jeszcze nie odkryliśmy. Mamy solidne podstawy i póki co wszystko wygląda dobrze. Jest kilka rzeczy, które chciałbym poprawić, już na pierwsze wyścigi, ale i tak uważam, że powinniśmy osiągnąć przyzwoite rezultaty za pomocą tego samochodu. Widać wyraźną różnicę w porównaniu do zeszłorocznych przedsezonowych testów. Cała ekipa jest dużo lepiej przygotowana i wszyscy wiedzą, co mają robić. Mieliśmy kilka małych problemów, tak jak się tego spodziewaliśmy, ale generalnie ze wszystkim poradziliśmy sobie dość szybko. Nie uważam, że jesteśmy już w pełni gotowi na Australię, z uwagi na to, że prowadziłem samochód jedynie przez 4 dni. Inni są jednak w takich samej sytuacji, dlatego mam nadzieję, że sobie poradzimy”.

Opisując osiągi nowego modelu Haasa, Francuz przyznał, że jedną z rzeczy, na którą nie wystarczyło czasu w trakcie zimowych testów było sprawdzenie tempa kwalifikacyjnego. Nie jest to niczym dziwnym, ponieważ zespoły nie chcą z reguły pokazywać w Barcelonie swojego prawdziwego tempa, szczególnie w dobie nowych regulacji technicznych.

„Ferrari wykonało duży krok naprzód jeśli chodzi o silnik” – przyznał Grosjean. „Bardzo dobrze mi się jeździ. Nie sprawdziliśmy tempa kwalifikacyjnego, co można zrobić tylko w warunkach wyścigowych, ale mam przeczucie, że lepszy silnik sprawi, że znacząco przesuniemy się w górę stawki”.

Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze