Massa: Trenuję ciężej niż kiedykolwiek

Felipe Massa, który po sezonie 2016 miał pożegnać się z Formułą 1, stwierdził po pierwszych tegorocznych testach, że trenuje więcej i ciężej niż miało to miejsce w przeszłości.

35-latek nie miał zbyt wielu okazji do testów, bowiem jego zespołowy kolega z Williamsa Lance Stroll aż trzykrotnie rozbijał samochód i wyeliminował zespół z udziału w ostatnim dniu jazd, kiedy to miały być sprawdzane deszczowe opony Pirelli.

„Zatrudniłem nowego trenera i od razu zabrałem się do treningów, każdego dnia” – powiedział Brazylijczyk. „Wkładam w to więcej wysiłku niż kiedykolwiek, bo w wieku 35 lat muszę trenować ciężej od innych. Skoro jednak zdecydowałem się na powrót, muszę być perfekcyjnie przygotowany”.

„W porównaniu z zeszłym rokiem całkowicie zmieniłem treningi i teraz są one bardziej intensywne. Mój trener będzie ze mną na każdym wyścigu, a mój plan zawiera treningi aerobiku, bieganie, jazdę na rowerze, dużą ilość treningu siłowego oraz wysiłkowego, aby wzmocnić moje mięśnie. Trenuję jak szalony aby być w pełni przygotowanym, zwłaszcza teraz, kiedy przeciążenia będą bardziej odczuwalne, a prowadzenie nowych samochodów bardziej wymagające. Chcę również być bardziej wytrzymały psychicznie”.

Prawie całą karierę Brazylijczyka jego trenerem oraz fizjoterapeutą był Matteo Orsi, który w tym roku został zastąpiony przez Alexa Azevedo i to on jest teraz odpowiedzialny za kondycję psychiczną i fizyczną kierowcy Williamsa: „Praca z Felipe to zaszczyt. To bardzo profesjonalny, skromny i kompetentny człowiek, który lubi proste rozwiązania. Tym zwrócił moją uwagę i wspaniale jest mieć możliwość pracy z nim”.

Obecny kontrakt Massy jest ważny tylko na rok, ale nieoficjalnie mówi się, że istnieje możliwość jego przedłużenia. Jednak jeżeli sezon 2017 faktycznie będzie ostatnim w karierze kierowcy, ten nie chce, aby znów wydawano huczne przyjęcie z tej okazji.

„Otrzymałem fantastyczne pożegnanie w Brazylii. Nigdy nie widziałem, aby jakiś kierowca takie otrzymał. Ten moment pozostanie w moim sercu i nie da się go odtworzyć, więc w tym roku powiem po prostu „do widzenia”.

Massa przyznał również, że jednym z powodów dla którego wrócił był fakt, że w stawce 2017 mogło zabraknąć kierowcy z Brazylii po tym jak Felipe Nasr nie utrzymał swojego miejsca w ekipie Saubera: „Oczywiście, że był to jeden z powodów dla których wróciłem. Względy profesjonalne są najważniejsze, ale inne czynniki nie pozostają bez wpływu na taką decyzję”.

Źródło: uol.com.br, globo.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze