Boullier: McLaren nie ukrywa faktów przed Alonso

Dyrektor do spraw wyścigów McLarena Eric Boullier powiedział, że stajnia z Woking w chwili obecnej znajduje się w lepszej sytuacji niż przez ostatnie dwa lata, jednak dodał, że wszelkie problemy nie są ukrywane przed Fernando Alonso, który wie, czego należy się spodziewać.

Podczas pierwszej tury przedsezonowych testów w Barcelonie McLarena dopadły usterki związane z jednostką napędową Hondy, przez co ekipa nie wykorzystała pełnego potencjału do zebrania jak największej ilości informacji. Boullier przyznał, że McLaren nie osiągnął postawionych przez siebie celów na testy.

„Przyjeżdżając do Barcelony mieliśmy nieco większe aspiracje, jednak tamten tydzień nie rozpoczął się po naszej myśli. Myślę, że w Japonii jest jeszcze trochę do zrobienia, by dowiedzieć się, dlaczego doznaliśmy tych problemów, których przecież kompletnie się nie spodziewaliśmy, podobnie jak Honda” – powiedział Boullier w rozmowie z oficjalną stroną Formuły 1.

Boullier mimo wszystko jest w pewnym stopniu pozytywnie nastawiony, jeśli chodzi o przyszłość, jednak nie wie, czy w podobnym nastroju będzie Fernando Alonso.

„Nie ukrywamy niczego. Zawsze mówiłem, że to tor wyda werdykt. Fernando ma świadomość tego, co mu powiedziano, więc wiedział, czego się spodziewać. Czy możemy wyjechać na tor z tym, czego się spodziewaliśmy? Nie wiem. Musimy sprawdzić, co jest nie tak”.

McLaren po nawiązaniu współpracy z Hondą przed sezonem 2015 z pewnością nie oczekiwał ogromnych problemów z niezawodnością jednostki napędowej i nie zanosi się raczej na gwałtowną poprawę, szczególnie mając na uwadze fakt, że znaczenie silnika od momentu zmiany przepisów w 2014 roku wzrosło.

„Od jednostki napędowej zależy więcej niż kiedykolwiek. W przeszłości, kiedy różnica mocy oscylowała na poziomie 30, 40 lub 50 koni mechanicznych, wówczas można było to zrekompensować dobrym podwoziem. Przy obecnych silnikach nie możemy mówić już jedynie o mocy: tu dochodzi kwestia jakości poprawy i strategii wdrożenia – czegoś, o czym nie wiedzieliśmy na początku i odkryliśmy to w ubiegłym roku. Z tego powodu właśnie Mercedes nadal jest z przodu, ponieważ odkrywa on nowe rzeczy wcześniej niż inni. Dlatego też zróżnicowanie wydajności jest większe niż wcześniej”.

Źródło: f1i.com