Zmiany aerodynamiczne odbiją się na hamowaniu

Zmiany w przepisach technicznych Formuły 1 na sezon 2017 dotyczą głównie pakietu aerodynamicznego, ale z uwagi na kompleksowość samochodów, wszystkie ich elementy, szczególnie hamulce, będą musiały wytrzymywać dużo cięższe warunki. 

Spośród wszystkich elementów jazdy, zmiany w przepisach będą miały największy wpływ na kwestię hamowania - według szacunków FIA, w tym roku, zawodnicy będą musieli wywierać na pedał hamulca siłę nacisku większą o 25% od tej, której używali rok temu. Różnica ta bierze się z wprowadzenia większych opon i, co za tym idzie, większych tarcz hamulcowych. Do tej pory miały one szerokość 28 milimetrów, a w tym roku zwiększy się ona do 32 milimetrów. 

Bardziej wymagające hamowanie nie jest jedyną rzeczą, do której powinni przyzwyczaić się zawodnicy. Oprócz tego zmienić może się cała technika jazdy po torze, który wcześniej mógł być uważany za stosunkowo łatwy. Teraz, przy większym poziomie przyczepności, przejechanie niektórych zakrętów będzie mogło stanowić większe wyzwanie. 

Kolejnym czynnikiem, na który zwrócić trzeba będzie większą uwagę jest chłodzenie hamulców i zarządzanie temperaturą opon. Z uwagi na korelacje występującą miedzy tymi dwoma obszarami możemy domyślać się, że optymalne okno pracy opon ulegnie zwężeniu. Tak samo trudniej będzie ustawić optymalny poziom otwartości kanałów chłodzących hamulce, aby nie odbiło się to na aerodynamice pojazdu. 

Wzrost siły nacisku na pedał hamulca nie jest jednak czymś, co na pierwszy rzut oka powinno przychodzić nam do głowy patrząc na nadchodzące zmiany. Z uwagi na większy docisk aerodynamiczny samochody będą w tym sezonie szybsze w zakrętach o około 40 km/h, jednak na prostej odnotowywać będą niższe prędkości. W teorii można więc myśleć, że hamowanie powinno być łatwiejsze, ale z uwagi na to, że będzie ono dużo bardziej efektywne i szybsze, efekt będzie całkowicie odwrotny. Kluczowymi czynnikami są w tym przypadku większa powierzchnia styku gumy z podłożem i większy poziom przyczepności przez nią generowany, co dokładnie tłumaczy Mauro Piccoli z firmy Brembo.

„Poziom przyczepności będzie wyższy, dlatego musisz użyć większej siły w krótszym czasie podczas hamowania. Dlatego trzeba będzie naciskać pedał dużo mocnej - szacujemy, że będzie to 25-procentowy wzrost”.

Wzrost tej siły pociągnie za sobą również zmiany w technice przejazdu kilku zakrętów, ponieważ zmieni się prędkość wejścia. 

„Przeprowadziliśmy symulacje przejazdów kilku zakrętów, przed którymi kierowcy do tej pory nieco zwalniali, w szczególności sekwencji, gdzie zaraz za jednym zakrętem zlokalizowany jest kolejny, który wymaga korekty prędkości (idealny przykład do zakręty 2-3 na torze Silverstone). Kierowcy najpierw hamowali przed pierwszym z nich, a następnie dotykali pedału hamulca przed kolejnym. Spodziewamy się, że w tym roku, w takich przypadkach gdzie pierwszy z zakrętów jest wystarczająco szeroki, będzie on pokonywany z gazem w podłodze, przez co prędkość wejścia w kolejny będzie dużo większa niż w roku 2016. Uważamy, że będzie to bardzo dobrze widoczne na takich torach jak Silverstone czy Interlagos, gdzie zmniejszy się liczba punktów hamowania, ale siła, jaką zawodnicy będą musieli w nie włożyć, wzrośnie. Właśnie dlatego mówimy o większej sile, z jaką zawodnik będzie musiał wciskać pedał. Tory, które w 2016 były mało wymagające, w 2017 mogą stać się dużo trudniejsze. "Jeśli obciążysz tarcze większa energią w krótszym czasie, to musisz odprowadzić ciepło znacznie szybciej - stąd potrzeba lepszego chlodzenia”.

Z uwagi na zwiększenie szerokości tarcz do 32 milimetrów, Bremo zwiększy również liczbę otworów chłodzących znajdujących się na ich powierzchni bocznej z 1200 do 1500. 

„Szersze tarcze pozwolą nam na lepsze chłodzenie, ponieważ będziemy mieli więcej miejsca na otwory” – dodał Piccoli. „Dzięki temu będziemy mogli przygotować również mocniejsze mocowanie do zaworu hamulcowego, co również wynika z większej siły hamowania. Zawsze produkujemy tarcze w zależności od siły, jaką będą musiały wytrzymać podczas hamowania”.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze