Chudy rok Williamsa

Valtteri Bottas i Claire Williams są zdania, że ich zespół stracił sporo do swoich rywali dzięki nietrafionym poprawkom, które nie działały w rzeczywistości tak dobrze jak w symulacjach.

Ekipa Williamsa przeżyła odrodzenie w sezonie 2014, kiedy przygotowała bardzo konkurencyjny samochód pozwalający zawodnikom na walkę w ścisłej czołówce. Rok później samochód ekipy z Grove był równie udany, przez co ponownie uplasowała się na trzecim miejscu w klasyfikacji konstruktorów. W tym roku utrzymanie tempa stało się nieco trudniejszym wyzwaniem, dlatego też Williams skupia się obecnie na obronie czwartej lokaty przed zespołem Force India. 

„Nie jesteśmy w 100% usatysfakcjonowani wynikami naszych prac rozwojowych jeśli chodzi o poprawki i usprawnienia” – powiedział Bottas. „Niektóre zespoły nas nieco wyprzedziły i teraz czujemy presję ze strony Force India. Ale taka jest Formuła 1, jest bardzo konkurencyjna, a bycie z przodu przez cały czas jest dość zdradliwe. Naszym głównym celem na drugą część sezonu jest 100-procentowa maksymalizacja osiągów samochodu, co sprawiało nam problemy w trakcie niektórych wyścigów”.

Williams przestał już rozwijać swój tegoroczny model i przerzucił wszystkie zasoby na przyszłoroczną konstrukcję, która budowana jest w oparciu o nowe przepisy. Mimo to, na Grand Prix Singapuru ekipa przywiezie kolejny pakiet usprawnień, nad którymi pracowała już wcześniej. 

Wicedyrektor Williamsa, Claire Williams, wyznała, że zniżka formy była nieunikniona, ale z drugiej strony nie ma też powodów do panikowania.

„Zanim zaczniemy panikować, że w Williamsie panuje nieład i zaczynamy się cofać, powinniśmy zdać sobie sprawę, że czasami dzieje się tak z powodu zmniejszania się różnic w stawce z uwagi na niezmieniające się przepisy. Popełniliśmy kilka błędów na przestrzeni kilku ostatnich wyścigów, ale myślę, że to naturalne, kiedy sprawdzasz nowe rzeczy. Wiemy co poszło nie tak, inżynierowie od razu wykryli z czego wynikały nasze problemy, dlatego byliśmy zmuszeni odkręcić kilka rzeczy, ale teraz weszliśmy już na dobrą ścieżkę. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, gdzie obecnie jesteśmy, ale w F1 jest to prawdopodobnie nieuniknione. Tak to jest, kiedy stawiasz czoła wyzwaniom i szukasz najlepszych rozwiązać, upewniając się faktycznie je znalazłeś”.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze