Rosberg świadomy zagrożenia płynącego ze strony Red Bulla

Lider klasyfikacji generalnej Nico Rosberg uważa, że Red Bull jest „siłą, z którą trzeba się liczyć” po dobrym występie ekipy z Milton Keynes w Grand Prix Chin.

Przed wyścigiem w Szanghaju to Ferrari było uważane za głównego rywala Mercedesa w drodze do mistrzowskiego tytułu. Podczas gdy stajnia z Maranello po raz kolejny nie uniknęła błędów zarówno w kwalifikacjach, jak i wyścigu, obaj zawodnicy Red Bulla pokazali się z bardzo mocnej strony. Daniił Kwiat i Daniel Ricciardo ukończyli niedzielne zmagania odpowiednio na trzeciej i czwartej pozycji. Australijczyk mógł być wyżej, jednak na trzecim okrążeniu wyścigu, gdy prowadził, w jego samochodzie doszło do awarii opony.

„Red Bull był niespodzianką. Byli blisko zarówno w kwalifikacjach, jak i wyścigu, chociaż nadal uważam, że to Ferrari jest tuż za nami, podczas gdy Red Bull ma około pół sekundy straty. Mimo wszystko zrobili ogromny krok naprzód, co jest dużym zaskoczeniem, zwłaszcza biorąc po uwagę to, że nie mają tyle mocy silnika co my, więc na pewno są siłą, z którą trzeba się liczyć” – powiedział Nico Rosberg.

Szef Mercedesa Toto Wolff również dostrzegł postęp Red Bulla, który nie wygrał wyścigu od Grand Prix Belgii 2014.

„Tempo, które mieli, było bardzo mocne. Dobrze by było, gdyby powróciliby do czołówki. Biorąc pod uwagę to, że Ricciardo stracił szansę w wyścigu po przebiciu opony, można sobie wyobrazić, że na pewno podjąłby walkę z Vettelem. Z pewnością można zauważyć, że zyskali pod względem wydajności” – dodał.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze