Lewis Hamilton po problemach na starcie i dzięki błędowi partnera zespołowego wygrał wyścig o Grand Prix Włoch. Drugie miejsce zajął Nico Rosberg, a trzecie - Felipe Massa, dla którego było to pierwsze podium w barwach Williamsa.
Przed wyścigiem Williams poinformował, że obaj kierowcy teamu, a więc Valtteri Bottas i Felipe Massa będą kierowcami tego zespołu w sezonie 2015. Ponadto Daniił Kwiat został pierwszym kierowcą, który otrzymał karę za użycie szóstego silnika Renault w sezonie. Przypomnijmy, że wraz z rewolucją techniczną w F1 wprowadzone zostało ograniczenie do 5 jednostek napędowych do wykorzystania w trakcie jednego sezonu. Temperatura powietrza tuż przed wyścigiem wynosiła 26 st. C, a temperatura toru – 44 st. C. Hülkenberg, Sutil, Gutierrez, Grosjean, Kwiat i Ericsson to kierowcy, którzy zdecydowali się wystartować na oponach twardych. Pozostali mieli założony komplet opon pośrednich Pirelli.
Pomimo obaw, nie doszło do większego incydentu w pierwszym zakręcie. Słabo wystartował Hamilton, który z pierwszego miejsca spadł na czwartą lokatę. Dodatkowo Brytyjczyk narzekał przez radio na problemy z systemem ERS. Na pierwszej pozycji znalazł się partner Hamiltona, Nico Rosberg. Również słabo wyścig rozpoczął Bottas, który z 2. spadł na 11. miejsce. Lider wyścigu zaczął realizować znany większości kibicom plan szybkiego odjechania od reszty stawki i kontrolowania przewagi przez resztę wyścigu. Przy okazji Niemiec uzyskiwał rekordowe czasy okrążenia.
Na 4. okrążeniu wyścigu Felipe Massa uporał się z Kevinem Magnussenem, uzyskując drugą lokatę. Po chwili z kierowcą McLarena poradził sobie także Hamilton. Z rywalizacją na tym etapie pożegnać się musiał Max Chilton. Popełnił on błąd na hamowaniu do zakrętu 5 i w ostateczności rywalizację ukończył na barierach. W dalszej części stawki Bottas rywalizował z Räikkönenem o 9. miejsce. Kierowca Williamsa próbując wyprzedzić swojego rodaka, przesadził na hamowaniu, dzięki czemu nie doszło do zmiany miejsc. Po kilku chwilach Bottas już był przed Räikkönenem. W międzyczasie Rosberg popełnił błąd w szykanie po prostej startowej, a Hamilton uporał się z Massą i na czele mieliśmy duet Mercedesa. Zapowiadała się ciekawa, bratobójcza walka pomiędzy głównymi faworytami do mistrzowskiego tytułu.
Do ciekawostek można zaliczyć Fakt, że Bottas przy wyprzedzaniu Péreza w walce o 8. lokatę, osiągnął prędkość 360 km/h. Przewaga silników Mercedesa nad pozostałymi jest zauważalna szczególnie w „świątyni prędkości”, jak nazywana jest Monza. Bottas z łatwością wyprzedził Alonso, awansując na 7. lokatę i cały czas starał się nadrabiać straty z początku wyścigu. Na czele stawki nadal nie było zmian, lecz Hamilton stale zmniejszał stratę do Rosberga. Na 15 okrążeniu wynosiła ona już ok. 1.5 sek. Wspomniany wcześniej zawodnik Williamsa, który dzisiaj przedłużył kontrakt z zespołem, już był szósty. Fin tym razem poradził sobie z Buttonem.
Z pierwszej dziesiątki zawodników to Vettel jadący na 5. miejscu jako pierwszy zjechał do boksów. W jego samochodzie pośrednie opony zostały zastąpione twardą mieszanką Pirelli. 4-krotny mistrz świata wyjechał na tor na 15. pozycji. U mechaników pojawili się także obaj zawodnicy Force India oraz Kimi Räikkönen. W międzyczasie Hamilton nie mógł zbliżyć się do Rosberga na tyle, by skorzystać z systemu DRS. Na 24. okrążeniu Felipe Massa zjechał na założenie opon twardych w swoim samochodzie. Wyjechał na 5. pozycji. Podobną strategię okrążenie później zastosowano w przypadku Bottasa. Chwilę później na wymianę opon zjechali kierowcy Mercedesa w kolejności Rosberg, Hamilton. Nie przyniosło to jednak zmian na czele wyścigu. Większość zawodników zdecydowała się na jeden postój w trakcie całego wyścigu.
Zapowiadało się na to, że walka o zwycięstwo będzie się toczyć do końca wyścigu pomiędzy dwójką kierowców Mercedesa. Faktycznie, Hamilton znacznie zbliżył się do Rosberga, Niemiec ściął szykanę i to Brytyjczyk wysunął się na prowadzenie w wyścigu o GP Włoch. W tym samym czasie, gdy kibice zwracali swoją uwagę na Srebrne Strzały, reprezentant „gospodarzy”, Fernando Alonso wycofał się z wyścigu po awarii silnika w zakręcie 1. Hamilton tymczasem odjechał Rosbergowi na prawie 4 sekundy.
Sędziowie zajęli się sprawą wypchnięcia Bottasa przez Kevina Magnussena. Warto przypomnieć w tym momencie, że Magnussen pod koniec ostatniego wyścigu w Spa również otrzymał karę za to samo przewinienie w stosunku do Fernando Alonso. Tym razem otrzymał on karę 5 sekundowego postoju w boksach, jednak ze względu na nikłe szanse pojawienia się ponownie u mechaników, kara zostanie mu doliczona do końcowego wyniku wyścigu.
Na 15. okrążeń przed metą stawka prezentowała się nastepująco: Hamilton, Rosberg, Massa, Vettel, Bottas, Magnussen, Pérez, Button, Ricciardo, Räikkönen. Kierowca Force India doskonale wykorzystał moment i w pięknym stylu poradził sobie z Buttonem. Po chwili również Ricciardo wyprzedził kierowcę McLarena, a następnie Péreza. Ostatecznie po walce kolejność między tymi zawodnikami prezentowała Się następująco: Ricciardo (7), Pérez (8), Button (9). Powodem wycofania się Alonso z wyścigu o GP Włoch była awaria systemu DRS. Hiszpan nie ukończy wyścigu po raz pierwszy od 29 wyścigów F1.
Daniel Ricciardo w mocnym stylu jechał w końcówce wyścigu. Australijczyk wyprzedził Magnussena i jechał zaledwie 2 sekundy za swoim kolegą zespołowym, Sebastianem Vettelem, a różnica pomiędzy nimi bardzo szybko topniała. Po kilku chwilach Daniel Ricciardo uporał się z Vettelem, uzyskując 5. pozycję. Niemiec przez pewien czas odczuwał presję ze strony Kevina Magnussena, który na koncie miał jeszcze karę 5 sekund. W ogonie stawki doszło do kolizji pomiędzy Gutierrezem a Grosjeanem. W samochodzie kierowcy Saubera pękła opona, a sędziowie uznali, że tą sprawą zajmą się po wyścigu. Dodatkowo tuż przed końcem rywalizacji posłuszeństwa w samochodzie Daniiła Kwiata odmówiły hamulce.
Ostatecznie Lewis Hamilton nie bez problemów wygrał wyścig o Grand Prix Włoch. Drugie miejsce zajął Nico Rosberg, a trzecią lokatę uzyskał Felipe Massa, który po raz pierwszy ukończył wyścig w pierwszej trójce w barwach Williamsa.
Wyniki wyścigu:
P | Nr | Kierowca | Zespół | Okr. | Czas/strata | PS | Pkt. |
1 | 44 | Lewis Hamilton | Mercedes | 53 | Zwycięzca | 1 | 25 |
2 | 6 | Nico Rosberg | Mercedes | 53 | +3.1 sek. | 2 | 18 |
3 | 19 | Felipe Massa | Williams-Mercedes | 53 | +25.0 sek. | 4 | 15 |
4 | 77 | Valtteri Bottas | Williams-Mercedes | 53 | +40.7 sek. | 3 | 12 |
5 | 3 | Daniel Ricciardo | Red Bull Racing-Renault | 53 | +50.3 sek. | 9 | 10 |
6 | 1 | Sebastian Vettel | Red Bull Racing-Renault | 53 | +59.9 sek. | 8 | 8 |
7 | 11 | Sergio Pérez | Force India-Mercedes | 53 | +62.5 sek. | 10 | 6 |
8 | 22 | Jenson Button | McLaren-Mercedes | 53 | +63.0 sek. | 6 | 4 |
9 | 7 | Kimi Räikkönen | Ferrari | 53 | +63.5 sek. | 11 | 2 |
10 | 20 | Kevin Magnussen | McLaren-Mercedes | 53 | +66.1 sek. | 5 | 1 |
11 | 26 | Daniil Kvyat | STR-Renault | 53 | +71.1 sek. | 21 | |
12 | 27 | Nico Hülkenberg | Force India-Mercedes | 53 | +72.6 sek. | 13 | |
13 | 25 | Jean-Éric Vergne | STR-Renault | 53 | +73.0 sek. | 12 | |
14 | 13 | Pastor Maldonado | Lotus-Renault | 52 | +1 okr. | 16 | |
15 | 99 | Adrian Sutil | Sauber-Ferrari | 52 | +1 okr. | 14 | |
16 | 8 | Romain Grosjean | Lotus-Renault | 52 | +1 okr. | 17 | |
17 | 10 | Kamui Kobayashi | Caterham-Renault | 52 | +1 okr. | 18 | |
18 | 17 | Jules Bianchi | Marussia-Ferrari | 52 | +1 okr. | 19 | |
19 | 21 | Esteban Gutierrez | Sauber-Ferrari | 51 | +2 okr. | 15 | |
20 | 9 | Marcus Ericsson | Caterham-Renault | 51 | +2 okr. | 22 | |
NU | 14 | Fernando Alonso | Ferrari | 28 | +25 okr. | 7 | |
NU | 4 | Max Chilton | Marussia-Ferrari | +48 okr. | 20 |
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.